“Corriere dello Sport” informuje, że Napoli domaga się pieniędzy od Milika za straty wizerunkowe wynikające z jego zachowań. Chodzi przede wszystkim o to, że reprezentant Polski bez zgody klubu reklamował w listopadzie 2018 roku własną restaurację. Piłkarze klubu z Neapolu mają w kontraktach wpisane, że ich wizerunek w 100 procentach należy do dyspozycji Napoli i zdaniem Włochów Milik powinien poprosić o pozwolenie na udział w kampanii promującej lokal w Katowicach.
Druga sprawa to bunt zawodników Napoli, do jakiego doszło w zeszłym roku. Nie chcieli się zgodzić na karne zgrupowanie po meczu z Red Bullem Salzburg w Lidze Mistrzów. Do tej pory pozwy w związku z tym otrzymali Nikola Maksimović i Elseid Hysaj. Teraz także Milik. Wszystkich trzech łączy to, że ich umowa z klubem z Neapolu wygada w czerwcu 2021 roku.
Milik i Napoli idą na wojnę sądową
Włoski dziennik dodaje, że polski napastnik nie zamierza zapłacić odszkodowania. Sam zaś chce pozwać klub w związku z zaległościami, jakie miały powstać wobec niego, jeśli Napoli nie spłaci ich do połowy lutego.
Wygląda na to, że rozstanie Milika z Napoli nie przebiegnie w pokojowych nastrojach. Reprezentant Polski już latem chciał odejść od Juventusu, ale kluby się nie dogadały. Przez to został skreślony i nie gra w tym sezonie. Czeka na zimowe okno transferowe, by zmienić pracodawcę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS