A A+ A++

Wczorajsza sesja przebiegała w atmosferze oczekiwania na PPI amerykański. Dane ZEW wskazujące na spadek nastrojów gospodarczych w Niemczech i UE zdawały się nie mieć znaczenia dla rynku. Cała uwaga była skupiona wokół odczytu o 14:30, który dla niektórych miał dać wskazówkę, jakie będą dzisiejsze dane. Po niższej od konsensusu wartości wskaźnika cen dóbr produkcyjnych widoczna była euforia na rynku.

Inwestorzy postanowili potraktować tę informację jako dobry prognostyk przed dzisiejszymi danymi o CPI, które również pojawią się o 14:30. Amerykańskie indeksy rosły za sprawą pozytywnych danych: Nasdaq100 zakończył sesję 2,5% wyżej, S&P500 +1,71%, a Dow Jones powyżej 1%. Równocześnie widoczne było osłabienie waluty amerykańskiej, gdzie indeks dolara amerykańskiego spadł o 0,5%.

Amerykańska krzywa rentowności obniżyła się, wyceniając coraz większe prawdopodobieństwo obniżek stóp. Pozycjonowanie się inwestorów na gołębią politykę FED może być ryzykowne w kontekście dzisiejszych danych. Odczyt powyżej lub w konsensusie, ale ze złą strukturą, może doprowadzić do szybkiej materializacji ryzyka. W połączeniu z japońskim jenem, który od ponad tygodnia jest w konsolidacji, nagła zmiana nastroju inwestorów byłaby powtórką poniedziałkowej wyprzedaży.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje napięta. Stany Zjednoczone dążą do złagodzenia napięć w regionie, co potwierdza ambasador USA przy ONZ, Linda Thomas-Greenfield. Jej wypowiedź nabiera szczególnego znaczenia w kontekście rosnących obaw o możliwy atak odwetowy Iranu na Izrael. Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku ambasador podkreśliła, że priorytetem USA jest zapobieganie potencjalnym atakom, obrona przed nimi oraz uniknięcie eskalacji konfliktu w regionie. Ropa i złoto otwierają się płasko po wczorajszej lekkiej korekcie i pozostają istotnymi wskaźnikami dla inwestorów.

Złoty po wczorajszym umocnieniu pozostaje stabilny. W środę o 9:00 euro kosztuje 4,3850 złotego, dolar 3,8952 złotego, frank 4,5051 złotego, zaś funt 4,9980 złotego. Dane z gospodarki amerykańskiej również będą miały przełożenie na rodzimą walutę.

Czekamy na inflację w USA
Rynki czekają na więcej danych z USA
Bez większych zmian na złotym
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDołącz do Partnerów J-ki
Następny artykułDebiut znanych prezenterów TVN24 w TVP Info. Duże zmiany