- 19-letnia Karolina została zaatakowana przez nieznanego sprawcę, gdy w nocy z 13 na 14 lipca wracała z pracy do domu. Napastnik rzucił się na nią, zaczął bić i dusić
- Dziewczyna ma żal do lekarza i policjantów za to, jak potraktowali ją, gdy zgłosiła, że została napadnięta. — Podhale to stan umysłu — komentuje w rozmowie z Onetem była policjantka Alicja Szczepańska
- Opowiada szokujące historie dotyczące znieczulicy na przemoc wobec kobiet, z którymi spotkała się służąc przez 17 lat w podhalańskiej policji
- — Zajmowałam się między innymi sprawami gwałtów i przyznam szczerze, że często aż krew mnie zalewała, jak słyszałam, że mąż nie może zgwałcić żony, bo przecież mu przysięgała — wspomina
- Innym razem sprawa dotyczyła zgwałcenia 4-latki. Jej matka w szpitalu słyszała, że dziecko sobie wszystko wymyśliło. Nikt nie zawiadomił policji ani prokuratury
- Broni jednak działań nowotarskiej prokuratury w sprawie napaści na 19-latkę. W jej opinii śledczy nie mieli podstaw, by wystąpić o areszt dla podejrzewanego o napaść
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
Nowotarska prokuratura zastrzega, że postępowanie jest na wstępnym etapie i że kluczowe będą dwa kolejne kroki. Pierwszym będzie przesłuchanie Karoliny przed sądem. To naturalna procedura, gdy chodzi o kwestie związane z czynną napaścią seksualną.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS