A A+ A++

Jak wynika z komunikatu prasowego, biuro Parku Narodowego Halla-san rozpoczęło kampanię mającą na celu zniechęcanie turystów do wylewania resztek “zupek chińskich” na górę lub do jej strumieni.

Wyspa Jeju, na której mieści się góra Halla-san, często nazywana jest koreańskimi Hawajami
/123RF/PICSEL

Co zabieracie ze sobą na wycieczkę w góry? Kanapkę, owoce, orzechy, a może batoniki? No cóż, Koreańczycy mają w zwyczaju zabierać zupki błyskawiczne, a ich resztki wylewać tam, gdzie akurat je konsumują. I wiele wskazuje na to, że to poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego, w związku z czym potrzebne są odpowiednie kampanie społeczne. 

Jak wynika z komunikatu prasowego, włodarze parku, w którym mieści się najwyższa góra Korei Południowej, czyli mierząca mierząca 1947 metrów góra Halla-san, rozpoczęli kampanię mającą na celu zachęcenie turystów do niewylewania resztek zupek na górę lub do jej strumieni w celu zachowania “czystego środowiska”. Wokół góry rozwieszono nawet transparenty, na których możemy przeczytać:  

Zupki błyskawiczne szkodzą środowisku

Wszystko dlatego, że turyści mają w zwyczaju zabierać ze sobą na wycieczki ramyun, czyli rodzaj błyskawicznego makaronu podawanego w jednorazowym kubku, a następnie wylewanie jego resztek do rzeki lub w innych miejscach. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSłoneczniki na grób — najpiękniejsze kwiaty sztuczne
Następny artykułUrsula von der Leyen pozostanie przewodniczącą KE