Prokuratura ściga 32 osoby za pokojowy protest w katedrze w Poznaniu. Akt oskarżenia mają uratować “nowe dowody” stworzone za pomocą programu do rozpoznawania twarzy.
– Z najnowszych materiałów prokuratury wynika, że rzeczywiście byłem w kościele – kpi Arkadiusz Kluk, organizator poznańskiego Marszu Równości. Jest jednym z 32 oskarżonych w największym procesie za pokojowe protesty od momentu, gdy w 2015 roku PiS przejął w Polsce władzę. Według prokuratury oskarżeni złośliwie zakłócili mszę świętą w poznańskiej katedrze.
W poniedziałek, 5 grudnia sąd w Poznaniu ujawnił „nowe dowody”, które przez ostatnie pół roku zbierała prokuratura. To sytuacja niezwykle rzadka – zamiast uniewinnić oskarżonych, sąd kazał prokuraturze uzupełnić dowody w trakcie procesu. Te dołączone do aktu oskarżenia okazały się wątpliwe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS