Indeksy na GPW rozpoczęły nowy miesiąc od mocnego odbicia po
wyprzedaży z dnia poprzedniego. Chociaż czerwiec jest statystycznie gorszy dla rynków
akcji, nie
wykluczając z tego grona także GPW, to jego początek rozpoczął się nad wyraz optymistycznie w Warszawie, a WIG20 i WIG były w czwartek najlepiej radzącymi sobie indeksami
w Europie. Nowy historyczny szczyt osiągnął kurs Dino.
Czwartek był wypełniony danymi makroekonomicznymi, bo
pojawiały się wskaźniki przemysłowych PMI z krajów Europy, w tym
z Polski, opublikowano dane o obniżającej
się inflacji HICP w strefie euro, a w Ameryce raporty z rynku pracy, w tym oczekiwane wskazania ADP oraz odczyty indeksu ISM dla przemysłu, sugerujące spadek aktywności gospodarczej. W nocy ukazały się chińskie PMI dla przemysłu od firm Markit i Caixin, które były lepsze od pokazanych dzień wcześniej odczytów państwowych ośrodków badawczych. Kurs dolara, mimo
że zyskiwał do złotego przez większość dnia, to po południu oddał całość
zwyżki.
Kongres USA zaakceptowała umowę w
sprawie podwyższenia limitu zadłużenia USA, mimo to indeksy na Wall Street rozpoczęły
od spadków czwartkową sesję. W Europie natomiast indeksy odbijały po
czwartkowej przecenie, która wiele z nich ściągnęła najniżej od co najmniej kilku
tygodni. Nie inaczej było na parkiecie w Warszawie, gdzie
WIG20 i WIG były w czwartek liderem słabości na Starym Kontynencie, a w
czwartek z kolei odbiły najmocniej.
WIG20 zyskał więc 2,73 proc., WIG był wyżej o 2,17 proc. Nieco
słabiej odreagowały niższe segmenty rynku, gdzie mWIG40 zyskał 1,34 proc., a sWIG80
0,34 proc. Obroty powróciły do statystycznych średnich i wyniosły 946 mln zł na
WIG, z czego 781 mln dotyczyło WIG20. Przypomnijmy, że w środę na koniec miesiąca,
na
szerokim rynku obrót zbliżył się do 3 mld zł.
W ujęciu sektorowym na GPW najmocniej zwyżkowały WIG-Paliwa
(ponad 3,49 proc.) i WIG-Górnictwo (3,5 proc.), a mocne były także energetyka
(2,85 proc.) i banki (2,29 proc.). To odwrócenie zachowań tych indeksów ze środy,
kiedy raziły słabością. W czwartek pod kreską znalazły się tylko nieruchomości (-1,79 proc.) oraz leki (-0,39 proc.).
Scenariusz przeciwny do tego ze środy obecny był także w WIG20,
gdzie do góry poszły kursy 18. spółek, a najwięcej zyskały akcje Dino (6,22 proc.)
i LPP (3,92 proc.). W kontekście Dino warto przytoczyć podniesioną rekomendację
dla Jeronimo Martins (głównego konkurenta Dino) od Bank of America z zaleceniem
„kupuj” i o 16 proc., wyższą ceną docelową.
Kurs Dino ustanowił tym samym nowy
historyczny szczyt na poziomie 443,50 zł za akcję, przez co spółka jest warta na giełdzie już ponad 43 mld zł. Więcej
w WIG20 warty jest tylko PKN Orlen (ponad 72 mld zł). Szerzej o Dino, jako „ulubieńcowi” zagranicznych
inwestorów oraz jego giełdowej historii można przeczytać w artykule “Ewenement
w skali polskiej giełdy”.
Mniejsza presja ze strony dolara oraz obijające o ponad 1
proc., ceny m.in. miedzi i ropy wsparły spółki surowcowe takie jak KGHM (3,78 proc.) czy PKN Orlen (3,64 proc.), do góry poszedł też kurs JSW (2,31 proc.). Mocny był kurs PGE (3,75 proc.) oraz największych banków zyskujących powyżej 2 proc. Pod kreską znalazły się kursy Grupy Kęty (-0,09 proc.) i Allegro (-1,46 proc.). W
kontekście Allegro warto wspomnieć o wycieku danych użytkowników, którym pisaliśmy
na Bankier.pl. Kurs Allegro spadł, chociaż na rynku pojawiła się podniesiona cena w rekomendacji analityków Wood&Co.
Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na Mostostal Zabrze (12,6 proc.), który wygrał proces arbitrażowy i odszkodowanie o wartości ponad 43 mln zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS