A A+ A++

Mustvee to kolejna próba o konfiguracji identycznej z zeszłoroczną. Dystans to nieco ponad 17 kilometrów, na który składają się głównie wąskie sekcje, choć w połowie odcinka pojawiają się szersze fragmenty z kilkoma szczytami. Nie brakuje asfaltowych łączników.

Kolejny oes wygrali Tanak i Jarveoja, choć estoński kierowca narzekał na formę samochodu. Neuville i Wydaeghe byli gorsi o 1,8 s, ale Belgowie zapewniają, że mają jeszcze trochę w zanadrzu. W trójce ponownie znaleźli się Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen, tracący na odkurzaniu drogi [+2,5 s].

– Nie chodzi o motywację. Trzeba jechać i trochę popracować. Mam nadzieję, że przed nami są jeszcze udane rajdy. Teraz wróciły stare problemy, więc nie jest łatwo – przekazał Tanak.

– Czuję się całkiem dobrze. Kilka zakrętów można było przejechać szybciej. Jednak to dopiero początek rajdu. Myślę, że możemy się poprawić – zapewnił Neuville.

– Trudny oes. Miejscami jest lepiej, miejscami gorzej, jeśli chodzi o czyszczenie. Niewiele więcej mogę zrobić. Szalona ilość luźnego szutru. Ciśniemy mocno, ale nie ma przyczepności – narzekał Rovanpera.

Tuż za oesowym podium dojechali Elfyn Evans i Scott Martin [+4,3 s]. Esapekka Lappi i Janne Ferm zamknęli piątkę [+7,7 s]. Finowie wystartowali 4 minuty później niż powinni, wspominając o nieporozumieniu. W i20 N Rally1 nadal nie działa zestaw hybrydowy. Teemu Suninen i Mikko Markkula uzyskali szósty wynik [+10 s]. Pierre-Louis Loubet i Nicolas Gilsoul [+10,8 s] zostawili za sobą Takamoto Katsutę i Aarona Johnstona [+14,2 s]. Ci ostatni przestrzelili jedno ze skrzyżowań.

– Wszystko dobrze. Przejechaliśmy. Chodzi o szczegóły, by nabrać pełnej prędkości – przekonywał Evans.

– Dotknęliśmy balota na wyjściu z zakrętu. Hybryda nadal wyłączona. Musimy zresetować na serwisie. Późniejszy start? Było pewne nieporozumienie – wyjaśnił Lappi.

– Tego mniej więcej oczekiwałem. Wyzwanie jest duże. Ci z przodu są bardzo szybcy i znają te oesy. Mam jednak ogromną frajdę – komentował Suninen.

– Jest w porządku. Niełatwo, ale mamy frajdę i dajemy z siebie wszystko. W niektórych miejscach jesteśmy zbyt wolni – tłumaczył Loubet.

– Przestrzeliłem jedno skrzyżowanie. Nic fajnego. Poza tym w porządku – meldował Katsuta.

W klasyfikacji generalnej prowadzenie zachowuje Neuville. Oddalił się od Rovanpery na 3,9 s. Do trójki awansował Evans [+7,9 s], wypychając z niej Lappiego [+10,4 s]. Piątkę zamyka Suninen [+15,6 s].

Oliver Solberg i Elliott Edmondson ponownie byli najszybsi w WRC 2. Do swojej przewagi nad Andreasem Mikkelsenem i Torsteinem Eriksenem dołożyli 4,5 s i wynosi ona 9 s. W trójce kategorii zmieścili się też Emil Lindholm i Reeta Hamalainen [+9,5 s] zaliczający pierwszy rajd w Hyundaiu i20 N Rally2.

– Nie jesteśmy na limicie. Samochód nie jest idealny. To był bardzo trudny oes. Staram się rozpocząć rajd w niezłym tempie. Dokucza mi też choroba – ujawnił przeziębiony Solberg.

– Myślę, że chodzi też o ryzyko. To był dobry oes, choć popełniłem kilka błędów. Wygląda, że on ciśnie bardzo mocno – analizował Mikkelsen.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk jechali od Solberga o 12 s dłużej. Duet ORLEN Team zabrał na pętlę jedno koło zapasowe i po kapciu na OS2 nie może pozwolić sobie na kolejną tego typu przygodę. Łącznie zajmują dziesiąte miejsce w WRC 2 [+1.00,2].

Polecane video:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkradł 300 kg papryki
Następny artykułBiedroń atakuje policję i Szymczyka: Antyaborcyjna szajba