Najpierw ukradł drogi alkohol, potem chciał go sprzedać – nie działał sam. Mężczyźni w wieku 36 i 28 lat zostali zatrzymani – teraz grozi im do 5 lat więzienia.
29 marca 2022 roku o godzinie 22.00 oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który pod marketem przy ulicy Okrzei próbował sprzedać alkohol pochodzący z kradzieży. Na miejscu policjanci z wydziału prewencji ustalili, że w sklepie tym dzień wcześniej doszło do kradzieży markowego alkoholu. Jednego ze sprawców rozpoznał pracownik sklepu, kiedy ten wrócił na miejsce kradzieży i swój łup próbował sprzedać przypadkowym przechodniom za niższą cenę. Funkcjonariusze skontrolowali okolice placówki handlowej, jednak bez efektu. Mężczyzna jakby zapadł się pod ziemię. Mundurowi sprawdzili zapis monitoringu. Kamery dokładnie zarejestrowały wygląd i zachowanie sprawców. Mając dobre rozpoznanie środowiska przestępczego mundurowi szybko zidentyfikowali amatorów cudzego mienia. Byli to bełchatowianie w wieku 36 i 28 lat, dobrze znani miejscowej policji z wcześniejszego konfliktu z prawem. Policjanci namierzyli sprawców na ulicy Pabianickiej. Bełchatowianie wszystkiemu zaprzeczali, nawet kiedy policjanci znaleźli przy nich niezaprzeczalne dowody kradzieży. W plecaku 36-latka funkcjonariusze znaleźli dwie butelki drogiego trunku. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu, na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, usłyszeli zarzuty kradzieży alkoholu o łącznej wartości blisko 2000 złotych. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP w Bełchatowie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS