A A+ A++

Dwanaście razy wyjeżdżali wczoraj strażacy z powiatu dębickiego, do powalonych drzew.

Przed niespełna tygodniem, w niedzielę 15 stycznia mocno wiało. Już wtedy wiele drzew zostało powalonych, a strażacy musieli je usuwać z dróg i nie tylko. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło z Pustkowa o godz. 9:30, a po pewnym czasie docierały
do dyżurnego kolejne: z Grudnej Górnej, Borowej, z Zasowa, Podlesia, Dęborzyna, Siedlisk-Bogusz i z Grudnej Dolnej. W większości przypadków zgłoszenia dotyczyły nieprzejezdnych dróg, w dwóch drzewa uszkodziły budynki gospodarcze. Nikt
nie ucierpiał.

Kolejne przewróciły się wczoraj, pod naporem mokrego i ciężkiego śniegu. Z pewnością porywisty wiatr kilka dni wcześniej miał wpływ na to, co działo się podczas wczorajszych opadów śniegu. Strażacy wyjeżdżali do zgłoszeń w: Januszkowicach, Braciejowej, Nagawczynie, Nawsiu Brzosteckim, Dębicy, Jodłowej, Siedliskach-Bogusz, Zawadzie, Grudnej Górnej i Kamienicy Dolnej.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Najpierw mocno powiało, potem spadł śnieg. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKochają wnuki do szaleństwa. Czekamy na Wasze najmilsze wspomnienia związane z dziadkami
Następny artykułNiestandardowe działanie Polski ws. czołgów Leopard. Paweł Soloch tłumaczy