Zgodnie z planem po dwóch wyścigach w Austrii Formuła 1 miała przenieść się do Wielkiej Brytanii. Jednak nakaz kwarantanny, zapowiedziany przez władze Zjednoczonego Królestwa dla wszystkich przyjezdnych, postawił rywalizację na Silverstone pod znakiem zapytania.
Choć decyzja związana z kwarantanną ma zostać ogłoszona dopiero podczas piątkowej odprawy na Downing Street [siedziba premiera Borisa Johnsona], nieoficjalnie mówi się, że władze Formuły 1 zrezygnowały z organizacji wyścigów w Wielkiej Brytanii, ponieważ sport nie będzie wyłączony z nakazu 14-dniowej izolacji.
Pierwotnym zamiarem było rozpoczęcie sezonu od dwóch rund w Spielbergu – 5 i 12 lipca. Kolejne miały być wizyty na Silverstone – 26 lipca i 2 sierpnia. Obecnie spodziewana jest organizacja co najmniej jednego, a prawdopodobnie dwóch wydarzeń bezpośrednio po rywalizacji w Austrii. Dzięki temu personel zespołów bazujących w Wielkiej Brytanii [siedem z dziesięciu] spędzi miesiąc w podróży i dopiero potem wróci do swoich domów, aby poddać się kwarantannie przed kolejną częścią europejskiego harmonogramu.
Faworytem do zastąpienia Silverstone pozostaje niemiecki Hockenheimring, jednak możliwa jest zamiana kolejności właśnie z rundą na Węgrzech. Red Bull Ring i Hungaroring dzieli jedynie 420 km. F1 dopracowuje również kolejne odsłony zmodyfikowanego kalendarza, obejmującego Hiszpanię [23 sierpnia], Belgię [30 sierpnia] i Włochy [6 września].
Informator w jednym z zespołów przekazał Motorsport.com: – Wciąż jest wiele niepewności. Jasne jest to, że zespoły chcą rozpocząć rywalizację i zrobią wszystko co konieczne, nawet zgodzą się na cztery wyścigi pod rząd czy przebywanie tygodniami w podróży. Oczywiście, o ile będzie to bezpieczne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS