A A+ A++

FC Barcelona wciąż ma sporą przewagę nad Realem Madryt w tabeli ligi hiszpańskiej. Zespół prowadzony przez Xaviego Hernandeza wygrał 1:0 z Valencią po golu Raphinhi i ma przewagę dziesięciu punktów nad głównym rywalem, pewnie zmierzając po mistrzostwo Hiszpanii. Barcelona podchodziła do ostatniego meczu bez Gaviego, Pedriego, Roberta Lewandowskiego i Ousmane’a Dembele, którzy obserwowali kolegów z trybun Camp Nou.

Zobacz wideo
Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. “To patologia. Powinno być odwrotnie”

Ważne informacje ws. zdrowia Lewandowskiego. Xavi: Jest prawie gotowy do powrotu

Robert Lewandowski doznał kontuzji podczas ligowego meczu z Almerią (0:1), gdzie przeciążył ścięgno podkolanowe. Pierwotnie polski napastnik miał pauzować przez dwa tygodnie i wrócić do gry tuż przed marcowym zgrupowaniem reprezentacji Polski. Barcelona potrafiła wygrać 1:0 z Realem Madryt w ostatnim El Clasico bez Roberta Lewandowskiego, a teraz takim samym wynikiem ograła Valencię. Wiele wskazuje na to, że napastnik wróci do gry znacznie wcześniej, niż pierwotnie przewidywano.

Portal relevo.com informował 4 lutego, że Robert Lewandowski wznowił treningi na boisku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będzie dostępny na starcie z Athletikiem Bilbao w przyszły weekend. Te informacje niejako potwierdził Xavi na konferencji prasowej przed meczem z Valencią. – Robert jest prawie gotowy do powrotu do gry. Ten powrót będzie zależał od jego odczuć. Nie ustalamy konkretnych dat – mówił trener Barcelony. Jeśli informacje mediów się potwierdzą, to Robert Lewandowski zagra dwa mecze przed zgrupowaniem kadry – ze wspomnianym Athletikiem oraz ligowe El Clasico na Camp Nou.

Powrót Roberta Lewandowskiego jest też bardzo ważny dla Fernando Santosa, który w marcu zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Portugalczyk zacznie od poprowadzenia kadry w meczach el. Euro 2024 przeciwko Czechom (24 marca) i Albanii (27 marca). Relacje tekstowe z meczów reprezentacji Polski na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻewłakow ironicznie o swoim wypadku. „Ja też nie zamierzałem”
Następny artykułCracovia jest przewidywalna w swojej nieprzewidywalności