Arkadiusz Reca dołączył latem do Spezii Calcio. Wystąpił jak do tej pory w jedenastu spotkaniach Serie A, a w poniedziałkowym meczu z Udinese strzelił pierwszą bramkę. W 33. minucie obrońca reprezentacji Polski wykorzystał asystę Ethana Ampadu i dał Spezii prowadzenie. Finalnie starcie zakończyło się remisem 1:1.
Dramat Arkadiusza Recy. Polak nie dokończył spotkania w Serie A, wyjazd do Kataru prawie niemożliwy
Niestety Reca nie był w stanie dograć spotkania do końca. W 75. minucie dał sygnał trenerowi Luce Gottiemu, że potrzebuje zmiany. Polak był wyraźnie zdruzgotany, a w jego miejscu na boisku pojawił się Mikael Egill Ellertsson. Już wtedy można było przypuszczać, że chodzi o dokuczające mu od dłuższego czasu problemy z mięśniem dwugłowym. Teraz spekulacje te potwierdził Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. “Arkadiusz Reca doznał urazu mięśnia dwugłowego uda. Będzie miał jeszcze badania, ale wygląda na to, że znów duży pech” – napisał na Twitterze.
Na razie konkrety nie są znane, ale reakcja zawodnika wskazywać może na poważniejszy uraz. Reca dostał powołanie od Czesława Michniewicza do szerokiej kadrze na mundial. Najnowsze informacje na temat stanu zdrowia stawiają pod znakiem zapytania jego wyjazd na turniej.
27-latek może mówić o sporym pechu. Wcześniej uraz wykluczył go z walki podczas ostatnich spotkań Ligi Narodów. Zawodnik opuścił zgrupowanie przed wylotem do Cardiff, by wracać do zdrowia pod okiem klubowych lekarzy. Choć Reca nalegał na pozostanie w Polsce i leczenie u swojego zaufanego doktora, Bartłomieja Kacprzaka, Spezia nie wyraziła na to zgody.
Decyzja włoskiego klubu wywołał spore niezadowolenie piłkarza, ale również Kacprzaka. – Gdyby mi nie przeszkadzali, to sprawa byłaby prosta. Plan był jasny: miał się leczyć u nas, w ciągu tych 14 dni byłbym w stanie mu pomóc. Rozmawiałem na ten temat z jego klubowym lekarzem w czwartek, w piątek dowiedziałem się, że jednak ma wracać do Włoch. Tam nie będzie miał takiej opieki, byłem, widziałem ich sprzęt. Wiem, że nie mają ani możliwości, ani czasu, ani ludzi, aby doprowadzić go do pełnej sprawności – przekonywał lekarz w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”.
Przypomnijmy, że Polacy zmagania w Katarze rozpoczną od rywalizacji w grupie C. 22 listopada zmierzą się z Meksykiem, by cztery dni później zagrać z Arabią Saudyjską. 30 listopada zawodników Michniewicza czeka mecz z jednym z faworytów imprezy, Argentyną.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS