A A+ A++

Pajari karierę rozpoczął w 2017 roku. Fin przez trzy sezony ścigał się przede wszystkim na domowych trasach, wykorzystując Opla Astrę oraz Forda Fiesta R2T. W 2020 roku spróbował swoich sił w światowym czempionacie i uplasował się na trzeciej pozycji w JWRC.

W bieżącym sezonie Pajari ponownie zdecydował się na występy w juniorskich rozgrywkach, obsługiwanych przez polski oddział M-Sportu. Do finału w Hiszpanii przystępował jako lider punktacji. Jednak ze względu na regulaminowe wytyczne – podwójne punkty oraz powiększanie dorobku za każdy wygrany oes – jego przewaga była znikoma.

Na samym początku rywalizacji górą był Jon Armstrong, pilotowany przez Phila Halla. Brytyjczyk popełnił jednak dwa błędy – jeden skutkujący stratą czasową, a drugi uszkodzeniem samochodu i przedwczesnym zakończeniem sobotniego etapu, więc Pajari miał otwartą drogę do sukcesu.

Pajari i Salminen stawili się w Salou niespełna 16 s przed rodakami: Lauri Jooną i Mikaelem Korhonenem. 19-latek został najmłodszym zwycięzcą JWRC w dwudziestoletniej historii cyklu. Pierwszym triumfatorem – w 2001 roku – był Sebastien Loeb.

– W tej chwili nadal trudno w to uwierzyć – mówił Pajari na konferencji prasowej. – Trudno mi wyrazić uczucia. Nie tylko samo bycie mistrzem świata jest niesamowite, ale również nagroda, która na nas czeka.

Pytany o przebieg rywalizacji, Pajari dodał:

– Nie było łatwo to wszystko kontrolować i rozgrywać głowie. Na pierwszych oesach trochę przegrywaliśmy, więc musieliśmy poprawić tempo. W końcówce pierwszego dnia cisnęliśmy jak szaleni. Tempo było bardzo wysokie i wiadomo było, iż ktoś nie przetrwa.

– Tym razem to Jon popełnił dwa błędy. Potem wypadł również Martins [Sesks]. Wtedy zaczęło to dla mnie wyglądać naprawdę nieźle i… przytrafił się kapeć. Deszcz na ostatniej próbie również nie ułatwił zadania. Miło jest mieć w tym roku jednego fińskiego mistrza. Dla mnie to wielka rzecz. Wielu ludzi mnie wspierało, a kibice w Finlandii interesują się rajdami. Miła sprawa.

Pajari ma do wyboru dwie nagrody. Pierwszą z nich jest darmowa rejestracja do cyklu WRC 2 w sezonie 2022 wraz z wpisowym do pięciu rajdów oraz dwoma setkami opon Pirelli. W tej opcji Fin musi jednak zdobyć swoje finansowanie na starty w Fordzie Fiesta Rally2. Alternatywą jest w pełni sponsorowane pięć występów w WRC 3 za kierownicą Fiesty Rally3.

Cykl JWRC czeka w sezonie 2022 duża zmiana. Po raz pierwszy w historii juniorzy powalczą w autach czteronapędowych. O przygotowanie samochodów – Fiest Rally3 – w dalszym ciągu będzie dbał M-Sport.

Pajari do juniorskiego tytułu w mistrzostwach świata może dorzucić również laur w europejskim czempionacie. Na dwie rundy przed końcem rozgrywek – rajdami Węgier i Wysp Kanaryjskich – Fin jest drugi w ERC3 Junior, z jedynie punktem straty do lidera. 

 

Czytaj również:

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCowboy Bebop na nowym materiale. Netflix zaskakuje realizacją
Następny artykułELEKTRYCZNE HULAJNOGI NA MINUTY W KOŃCU W ŻARACH