16 czerwca 2022, 09:30
autor: Marek Jura
Niedawno wieczny student, teraz jeszcze wieczniejszy fan RPG. Próbuje być Kingiem, ale nie potrafi.
Choć Disney długo zwlekał z objęciem swoim zasięgiem Polski, w końcu jest dostępny również w naszym kraju. Co można tam obejrzeć? Przede wszystkim Gwiezdne Wojny i seriale Marvela. Ale nie zabrakło też miejsca dla klasyki.
Największe emocje budzą oczywiście oryginalne seriale Disneya. Jest ich naprawdę dużo i poza pozycjami typowo familijnymi można znaleźć w ofercie tego giganta także co ambitniejsze produkcje sygnowane logo Marvela i Star Wars. Osoby planujące wykupić abonament i w przyszłości być może zastąpić w ten sposób Amazona, HBO czy Netflixa zainteresują się również innymi serialami. Wśród nich nie brakuje klasyki (Z Archiwum X), nowszych „wielosezonowców” (The Walking Dead) czy komedii (Simpsonowie, Współczesna rodzina). Zresztą zobaczcie sami – oto nasza lista najlepszych seriali dostępnych na Disney+. Jeżeli uważacie, że zabrakło tu jakiejś produkcji z oferty tej platformy – koniecznie dajcie o tym znać w komentarzach!
Gwiezdne wojny: Wojny klonów (Star Wars: Clone Wars)
Star Wars: Clone Wars, 2020, George Lucas
- Uniwersum: Star Wars
- Gatunek: przygodowe science fiction
- Rok premiery: 2008
- Zakończenie: 2020
- Łączna liczba dotychczas opublikowanych sezonów: 7
Na początku serial o tytułowych wojnach klonów, osadzony chronologicznie pomiędzy drugą i trzecią częścią Gwiezdnych wojen, miał być przede wszystkim uniwersalną animacją dla fanów marki. Kluczowi bohaterowie, tacy jak np. Yoda, pojawiali się zaledwie na chwilę, by wygłosić kilka charakterystycznych dla siebie banałów, akcja jednego odcinka zamykała się wraz z jego końcem, a padawanka młodego Anakina Skywalkera – Ahsoka – nie wychodziła poza schemat nieposłusznej nastolatki.
Potem jednak widowisko stawało się coraz mroczniejsze, a fabuła przestała być jedynie zapchajdziurą pomiędzy epizodami filmowymi, stając się pełnoprawną częścią Gwiezdnych wojen z własną tożsamością, wyśmienitymi kreacjami głosowymi aktorów dubbingowych i doskonale pomyślaną ewolucją postaci. Ta ostatnia dotyczy głównie Ahsoki, ale nie ma co ukrywać, że to właśnie ona okazała się najbardziej lubianą bohaterką serialu.
Emisję zakończono w 2014 roku po szóstym sezonie – w chwili, kiedy nic jeszcze nie zostało wyjaśnione. Związane było to z przejęciem całej marki przez Disneya. Nowi włodarze franczyzy nie chcieli rozwijać większości starych projektów, a do takich należały właśnie Wojny klonów. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2020 roku, kiedy światło dzienne ujrzał siódmy, finałowy sezon animowanej serii. I to jaki!
Do Wojen klonów często porównywani są Rebelianci. Ta nowsza od Wojen klonów animacja również na początku zachowuje bardziej familijny charakter, potem brutalnie rozprawiając się z lubianymi bohaterami. I nadziejami tytułowych rebeliantów. Mroczny klimat późniejszych sezonów i gościnne występy kluczowych z punktu widzenia uniwersum bohaterów mogą sprawić, że serialem zainteresują się wszyscy fani franczyzy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS