A A+ A++

Irmina Staś, Agnieszka Polska i Katarzyna Karpowicz – to podium tegorocznej edycji Kompasu Młodej Sztuki.

Pierwsze miejsce w Kompasie Młodej Sztuki 2019 zajęła Irmina Staś (1986). Studiowała na Wydziale Grafiki i Malarstwa ASP im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi oraz na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie.

Dyplom z wyróżnieniem rektorskim otrzymała w Pracowni Przestrzeni Malarskiej prof. Leona Tarasewicza (2012). Asystentka w Pracowni Koncepcji Obrazu Pawła Susida na Wydziale Sztuki Mediów warszawskiej ASP. Jest laureatką wielu nagród i wyróżnień, m.in.: Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2015, 2019), Strabag Artaward International 2013, Nagrody Artystycznej Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu Nowy Obraz / Nowe Spojrzenie 2013. Brała udział w licznych wystawach, m.in. w Muzeum Narodowym w Gdańsku (2019), Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim (2018), Miejscu Projektów Zachęty w Warszawie (2016).

Irmina Staś, „Ornament 133”, 2019, olej na płótnie, 160 x 230 cm. Fot. Norbert Piwowarczyk, dzięki uprzejmości Galerii Le Guern

Artystkę zawsze fascynowała ludzka anatomia, jej twórczość, w której pojawiają się organizmy bliżej nieokreślonego pochodzenia, są o nietrwałości i ulotności naszej egzystencji. Ceny prac od 5 do 25 tys. zł. Od 2012 roku maluje cykl Organizmy, który jest pretekstem do pokazania jej rozważań na temat sensu życia. Fascynuje ją biologia, ale przede wszystkim w ujęciu emocjonalnym. W jej na ogół gigantycznych pracach pojawiają się obłe, podłużne plamy, formy przypominające kości, jakieś drobnoustroje. Wszystko na granicy abstrakcji, do końca nie wiemy, co przedstawiają, tylko intuicja nam podpowiada, jak je rozszyfrować. W ostatniej wspólnej wystawie z Pawłem Matyszewskim w BWA Zielona Góra widać, że obydwoje rezygnują z różnorodności dotychczas uwiecznianych elementów, wybrane przez nich formy są tak powielone (u Staś dominującym motywem jest fragment ciała – pierś, palce, paznokcie, zęby), że całość kompozycji tworzy pewien ornament.

Warto sprawdzić: Czy warto inwestować w dzieła młodych artystów 

Fotografie w cenie

Drugie miejsce w rankingu Kompas Młodej Sztuki 2019 przypadło Agnieszce Polskiej (1985), w 2018 roku w KMS była na 14. miejscu. Tworzy filmy, animacje, fotografie. Chętnie nawiązuje do historii sztuki, szczególnie fascynujące są dla niej lata 60. i 70. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Uniwersytetu Sztuk Pięknych w Berlinie, gdzie od ukończenia studiów mieszka. Laureatka nagrody konkursu Preis der Nationalgalerie 2017, przyznawanej raz na dwa lata przez Stowarzyszenie Przyjaciół Galerii Narodowej żyjącemu w Niemczech młodemu artyście do 40. roku życia. Nagrodą jest przygotowanie i prezentacja autorskiej wystawy w prestiżowym Muzeum Sztuki Współczesnej Hamburger Bahnhof.

Agnieszka Polska, „The Happiest Thought”, Full Dome wideo, 23 min, 2019. Fot. dzięki uprzejmości Zak Branicka

Agnieszka Polska pokazała tam „The Demon’s Brain” (wrzesień 2018 – marzec 2019) – instalację wideo, w której połączyła film i animację. Artystkę zainspirowała m.in. książka Andreasa Malma „Fossil Capital” o początkach uprzemysłowienia i korzeniach globalnego ocieplenia. Motywem przewodnim instalacji, podobnie jak we wcześniejszych, zawsze niezwykle wysmakowanych estetycznie pracach jest nurtujące ją od dawna pytanie: Jak możemy jako jednostka przejąć odpowiedzialność za otaczający nas świat? „The Demon’s Brain” zostało zakupione do zbiorów berlińskiej Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych. Artystka współpracuje z berlińską Galerią ŻAK | BRANICKA. Ceny jej zdjęć wahają się od 6 do 12 tys. euro, filmów od 7 do 30 tys. euro.

Trzecią pozycję zajęła Katarzyna Karpowicz (1985). Jej figuratywne obrazy (od 2 do 20 tys. zł) opowiadają różne historie, nie zawsze są to pozytywne doświadczenia, jakie funduje nam los. W jej refleksyjnym, nostalgicznym świecie pojawiają się tańczące pary, pływacy, dzieci. Czasem towarzyszą im zwierzęta – psy, konie, koty. Ale mimo to bije z nich smutek i poczucie osamotnienia.

Katarzyna Karpowicz, Niebieska operacja, 2019, olej na płótnie, 100 x 80 cm. Fot. archiwum prywatne

Kompas Młodej Sztuki 2019 – miejsca IV-X

Czwarte miejsce zajął Kamil Kukla (1989). Jego wielkoformatowe, niejednoznaczne, sensualne prace są dostępne w cenach od 5 do 15 tys. zł. W sztuce Kukli perwersja przeplata się z erotyzmem, brutalność ze słodyczą, dobro ze złem. Pokawałkowane ciała, zredukowane do intymnych organów są pociągające i zarazem odpychające. Artysta przyznaje, że karmi się tym, co niemożliwe do ucieleśnienia, sztuczne, powołane do fikcyjnego istnienia tylko w jednym celu – po to, by rajcować. Mówi, że to, co maluje, lepi, formuje, nie jest wynikiem kalkulacji i rachuby, nie stoi za tym również intelektualny czy inteligencki wysiłek. To wszystko stanowi „jedynie” wyraz wewnętrznego drżenia, gorączki, która rozognia policzki, wywołuje ślinotok, spływa kropelką potu po skroni i rozkręca słodkie świdrowanie w brzuchu.

Kamil Kukla, 19PGP, 2019, olej na płótnie, 150×130 cm. Fot. dzięki uprzejmości artysty i Galerii m² Galeria m²

Ewa Juszkiewicz (1984) – liderka KMS 2015 i 2014 (ex aequo z Bartoszem Kokosińskim), w tym roku zajęła piąte miejsce. Tworzy surrealistyczne portrety – inspiracje czerpie ze sztuki dawnej. Zamiast twarzy maluje muszlę, korpus owada, pukle włosów albo misternie upięty materiał, jednocześnie stara się wiernie odtworzyć pozostałe elementy pierwowzoru.

Ceny jej prac bardzo poszybowały w górę i zaczynają się od 60 do aż 200 tys. zł. Artystka właśnie przygotowuje się do indywidualnej wystawy w Nowym Jorku, która odbędzie się wiosną przyszłego roku w Half Gallery. W 2019 roku miała solo prezentację na targach ARCO w Madrycie (z Galerie Rolando Anselmi) i w galerii Cabinet w Mediolanie. Brała też udział w wystawach zbiorowych w galerii Gagosian Park&75 w Nowym Jorku oraz jej prace pokazywane są w trwających jeszcze wystawach w Almine Rech Gallery w Paryżu i w Bornholms Kunstmuseum w Danii.

Ewa Juszkiewicz – „Portrait of a lady (after Louis Leopold Boilly)”, 2019, olej na płótnie, 200 x 160 cm, dzięki uprzejmości Ewy Juszkiewicz i Gagosian. Fot. archiwum prywatne

Obrazy Ewy Juszkiewicz zasilają m.in. kolekcje Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Muzeum Narodowego w Gdańsku oraz Galerii Bielskiej BWA. Jej obrazy ukazały się w takich prestiżowych publikacjach jak „Vitamin P3: New Perspectives in Painting” wyd. Phaidon (2016) oraz „100 Painters of Tommorow” wyd. Thames & Hudson (2014).

Warto sprawdzić: Kompas Młodej Sztuki 2018

Erotyczne relacje

Szóste miejsce w naszym rankingu Kompasu Młodej Sztuki 2019 zajęła Karolina Jabłońska (1991). Razem z Tomaszem Kręcickim i Cyrylem Polaczkiem prowadzą krakowską galerię Potencja. Laureatka m.in. nagrody Dolnośląskiego Klubu Kapitału w 12. Konkursie im. Eugeniusza Gepperta (2016), II nagrody na 43. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień” (2017), stypendystka Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Opisuje relacje międzyludzkie, nieraz bardzo erotyczne, nieraz widać w nich przemoc – i psychiczną, i fizyczną. W swoich pracach (od 15 do 25 tys. zł) o uproszczonych formach, neonowych kolorach sporo miejsca poświęca też zwierzętom. Ważnym motywem jej twórczości jest także natura, ale ten temat często traktuje z przymrużeniem oka – w tropikalnym anturażu widzimy swojskie psy, koguty, koty. W ostatnich pracach oddaje atmosferę nocnych dyskotek, imprezowicze pochłonięci są zabawą, tańcem, szaleństwem sobotniej nocy. Tworzy również instalacje malarskie i rysunki malowane sprejem.

Karolina Jabłońska – „Autoportret z telefonem”, 2019, olej na płótnie, 120 x 20 cm. Fot. archiwum prywatne

Z siedemnastego na siódme miejsce awansował Łukasz Patelczyk (1986). Przede wszystkim uwiecznia przyrodę – morskie i górskie pejzaże, kwiaty, fragment lasu itd. Na ogół korzysta z zawężonej gamy barwnej, co wzmacnia przekaz obrazu. Jego syntetyczne, atrakcyjne wizualnie prace często pogrąża mrok, otacza je pewna aura tajemnicy. Na klasyczne kompozycje nakłada różne „przeszkody” – punkty, linie, ramy, figury geometryczne. Co daje wiele możliwości interpretacji. Tworzy cyklami, impulsem może być muzyka, rozważania filozoficzne, wszystko, co pozwala na uporządkowanie chaosu świata.

„Wolność” / „Freedom” oil on canvas / 120x100cm / 2019 Fot. lukaszpatelczyk.com

Ósma pozycja przypadła czterokrotnemu zwycięzcy Kompasu Młodej Sztuki, Bartoszowi Kokosińskiemu (1984). Jego prace znajdują się w kolekcjach m.in. w Galerii Bielskiej BWA w Bielsku-Białej, Bunkrze Sztuki w Krakowie i w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Artysta od lat bada, jakie są granice malarstwa. Swoje prace (obrazy 8–10 tys. zł, obiekty 25 tys. zł) naciąga, rozrywa, gniecie, czasem wypełnia różnymi, ale nieprzypadkowymi przedmiotami. Najpierw z rozmysłem tworzy swoistą kolekcję, pochyla się nad przedmiotami zdegradowanymi, nikomu już niepotrzebnymi. W prace z najbardziej znanej jego serii „Obrazy pożerające rzeczywistość” wkłada zużyte kable, fragmenty boazerii, piloty, zabawki. W malarstwie fascynują go inne aspekty niż ilustracyjność, jego sztuka oddaje też emocje związane z wątpliwościami, napięciami, rozczarowaniami każdego twórcy.

OBRAZ POŻERAJĄCY SCENĘ BATALISTYCZNĄ, 2014, drewno, płótno, kolekcja militariów, 220 × 160 × 48 cm. Fot. bartoszkokosinski.com

Dziewiąte miejsce ex aequo zajęli Agata Kus (1987) i Paweł Matyszewski (1984), który brał udział w prestiżowych wystawach m.in. w Zachęcie w Warszawie (2015), Galerii Arsenał w Białymstoku (2016), Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim (2017), Castor Gallery w Londynie (2018). Laureat m.in. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień” (2011) oraz Biennale Sztuki Młodych „Rybie Oko” 8 (2015). Otrzymał stypendium m.in. Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2012) oraz w ramach Programu Stypendialnego MKiDN „Młoda Polska” (2014).

Paweł Matyszewski – „Kompozycja biologiczna 4”, 2018, akryl na płótnie, 150 x 130 cm. Fot. Piotr Bekas

Paweł Matyszewski zafascynowany ludzkim ciałem odnosi się do biologii, jej różnorodności, zmienności i kruchości. Pojawiające się na jego płótnach (od 5 do 25 tys. zł) abstrakcyjne formy skłaniają do własnych interpretacji. Czasem są to też ludzkie organy czy fragmenty skóry z widocznymi chorobowymi zmianami, siniakami, zadrapaniami. Niektóre prace wywołują skrajne emocje, refleksje związane z postrzeganiem otaczającej nas przyrody. Cały czas oscyluje między realizmem a abstrakcją.

W ostatniej wystawie wspólnej z Irminą Staś w BWA Zielona Góra pokazuje obrazy w tonacji barw ochronnych używanych głównie przez jednostki militarne, nawiązuje w szczególności do najpopularniejszego obecnie wzoru kamuflażu – Woodland. Budzą skojarzenia z wojną i wszystkimi z nią związanymi konsekwencjami.

Natomiast Agata Kus w swojej wielowątkowej, figuratywnej sztuce (obrazy od 10 do 30 tys. zł) przybliża świat kobiet. Jej bohaterowie poszukują własnej tożsamości, starają się poznać samego siebie. Artystka krąży wokół ciemnej strony ludzkiej egzystencji. Powtarza te same motywy, te same postacie, w podobny sposób nakłada farbę, podobnie kadruje sceny. Eksperymentuje, stosuje różne techniki, łączy ze sobą różne środki wyrazu.

Agata Kus – Rosa Vertov, 2019, olej na płótnie, 190 x 150 cm. Fot. archiwum prywatne

W 2019 roku brała udział w wystawach m.in. w Fundacji Stefana Gierowskiego w Warszawie, w Muzeum Narodowym w Gdańsku, w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie oraz aktualnie odbywa się „Agata Kus Horror Picture Show” w Bunkrze Sztuki w Krakowie.

Złotą dziesiątkę zamyka Horacy Muszyński (1994), który awansował z 19. pozycji. Absolwent Filmu Eksperymentalnego na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, artysta intermedialny działający na pograniczu filmu, performansu i wideo artu. Jest autorem filmów eksperymentalnych, do których wprowadza nowatorskie działania, np. w filmie „Dolly” aktorzy grający rodzinę pozostawali w przypisanych im relacjach również poza planem filmowym, w „ID” wynajął aktora, który przez tydzień zastępował go w prawdziwym życiu.

Jest także autorem horroru „Kishoni” oraz serialu „Miasteczko Kletno” inspirowanego „Twin Peaks”. Aktualnie realizuje krwawy serial „Ass Death Dicks”, do którego zaprosił osoby spoza świata sztuki. W pierwszym odcinku sześciu aktorów-artystów zostaje zamkniętych razem z Horacym Muszyńskim na tydzień w galerii. W tym czasie mają przygotować pierwszą dla nich ważną wystawę. Dochodzi między nimi do ostrej rywalizacji, nie są w stanie wspólnie kreatywnie pracować.

Wywiady Kompas Młodej Sztuki 2019: 

Talent nie zawsze wystarcza

Koszmar nabycia falsyfikatu

Chcę osobiście poznać artystę

jak powstaje ranking

Kompas Młodej Sztuki powstaje od 2008 roku, najpierw co dwa lata, od 2014 co roku. Zmiana ta podyktowana była coraz większym zainteresowaniem sztuką młodą. Ranking tworzą czołowe galerie sztuki współczesnej publiczne i prywatne, w tym roku w sumie 71. Są to m.in. CSW Zamek Ujazdowski, CSW Łaźnia, CSW Kronika, Bunkier Sztuki, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Galeria Foksal, BWA Zielona Góra, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, Galeria Bielska BWA, BWA Tarnów, Centrum Sztuki Galeria El, Punkt O … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy warto inwestować w dzieła młodych artystów
Następny artykułGreta Thunberg najmłodszym w historii człowiekiem roku “Time'a”