A A+ A++

Chociaż w Mercedesie przestrzegali, że ubiegłoroczne zwycięstwo nie gwarantuje kolejnego sukcesu na Interlagos, zarówno Wolff, jak i kierowcy liczyli na udany występ, zwłaszcza mając w pamięci dwie poprzednie rundy: w Austin i Meksyku, gdzie W14 był bardzo konkurencyjny.

Jednak o weekendzie w Brazylii wszyscy w Mercedesie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Tempa brakowało zarówno na pojedynczym okrążeniu, jak i na długim dystansie. W tym drugim przypadku swoje dołożyła nadmierna degradacja opon. Lewis Hamilton był siódmy w sprincie i ósmy w grand prix. Z kolei George Russell krótką rywalizację zakończył na czwartej pozycji, a podczas niedzielnego wyścigu mety nie ujrzał.

Czytaj również:

Wolff przyznał, że brak osiągów był zaskakujący i trudno się z nim pogodzić:

– Bywają wahania formy, ale nie takie, że od prawie najszybszego samochodu przechodzisz do ósmego miejsca… – powiedział Wolff. – Dla mnie osobiście to najgorszy weekend w trakcie tych trzynastu lat.

– Całkowite zdumienie. Jest to nie do przyjęcia. Mamy właściwą strukturę, jesteśmy solidni, a teraz nie wyglądaliśmy jak dobry zespół. Z trzech następujących po sobie wyścigów w dwóch jesteś drugi blisko Maxa Verstappena, a tydzień później kończysz „nigdzie”. Coś jest nie tak.

Czytaj również:

Mercedes nie ma na razie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyczynę problemów. Jednym z czynników może być wysokość, z jaką W14 jeździły po Interlagos. Po dyskwalifikacji w Austin chciano zostawić sobie większy margines, jeśli chodzi o zużycie deski.

– Ustawiliśmy samochód zdecydowanie zbyt wysoko. Jednak nie był to główny powód naszego słabego weekendu. Raczej mechanicznie było coś kompletnie nie tak. Nie chodzi o tylne skrzydło czy wysokość. Tutaj w grę wchodzą milimetry. Wydajność mogła być mniejsza, ale nie tłumaczy to całkowitej mizerii.

Pytany czy tak słaby występ w rok po zwycięstwie na Interlagos oznacza, że Mercedes wrócił do punktu wyjścia, Wolff odparł:

– To dziwne. Od naprawdę szybkiego, dobrze zbalansowanego samochodu i zadowolenia kierowców do koszmaru. Jak to w ogóle możliwe? O co chodzi? Co jest nie tak? Nie będę zaskoczony, jak po analizie okaże się, że wystąpił jakiś mechaniczny problem związany z ustawieniem samochodu. Nie wiem jednak, co to dokładnie może być.

Czytaj również:

Polecane video:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKobiety, badajcie swoje piersi! Jak zgłosić się na bezpłatne badania mammograficzne?
Następny artykułDrużynowe Mistrzostwa Mazowsza Szkół Podstawowych w Szachach Szybkich – Warszawa -Wesoła, 4.11.2023 r.