A A+ A++

Szukasz bezawaryjnego samochodu? Oprócz usterkowości warto też brać pod uwagę serwisowanie – koszty napraw i czas potrzebny na usunięcie najczęściej pojawiających się usterek. W ten sposób samochody używane ocenia brytyjski magazyn “What Car?”. Najnowszy ranking daje sporo do myślenia. Chcesz bezawaryjny samochód? Unikaj diesli i tańszych elektryków.

Brytyjski magazyn “What Car?” opublikował wyniki corocznego badania Reliability Survey. To nietypowe zestawienie, bo w przeciwieństwie do raportów TUV czy ADAC, nie bazuje na usterkach zanotowanych w czasie badań technicznych, lecz pogłębionych badaniach ankietowych właścicieli pojazdów. Tym razem o opinie na temat swoich samochodów zapytano blisko 30 tys. właścicieli zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii samochodów w wieku do 5 lat. Czyli takich, które – w większości przypadków – nie podlegają już gwarancji, i których ceny na rynku wtórnym często przekraczają nawet 70 tys. zł.

Użytkownicy pytani byli nie tylko o częstotliwość i rodzaj usterek, ale również związane z nimi koszty i przestoje pojazdu. Im wyższy wynik (docelowo 100 proc.), tym większa niezawodność ocenianych modeli. 

Wnioski z obszernego raportu nie są jednoznaczne, bo w wielu przypadkach trzeba brać pod uwagę specyfikę rynku (popularność konkretnych marek), co w gigantycznym stopniu przekłada się np. na jakość (czas i koszty) serwisowania. Mimo wszystko zestawienie daje pewien obraz modeli lub ich konkretnych konfiguracji, które mogą być potencjalnie groźne dla naszego portfela. Jakich? 

Chcesz bezawaryjne auto? Unikaj diesla i elektryków

Z szybkiej analizy dziesiątki najmniej i najbardziej usterkowych samochodów jasno wynika, że zdecydowanie najbezpieczniejszą opcją jest zakup używanego samochodu z silnikiem benzynowym. W dziesiątce najbardziej usterkowych aut znalazły się aż trzy auta z silnikiem wysokoprężnym. Z drugiej strony What Car? nie chwali się średnimi przebiegami dla wersji benzynowych i z silnikiem Diesla, więc różnice w awaryjności mogą po części wynikać z większego wyeksploatowania tych drugich.

Ciekawie prezentują się też dane dotyczące usterek samochodów elektrycznych, które – teoretycznie – mają przecież dużo mniej ruchomych elementów niż ich spalinowe odpowiedniki. Mimo tego w ogonie stawki uplasowały się elektryczne MG4 i Vauxhall (Opel) Mokka Electric, które zanotowały gorsze wyniki, niż najbardziej usterkowy diesel (Kia Sportage). 

Najbardziej niezawodne samochody. Te marki mogą zaskoczyć

Brytyjski ranking Reliability Survey What Car? uczy też, by przy zakupie auta nie kierować się stereotypami, ale dokładnie zapoznać się z usterkami trapiącymi konkretne modele i konfiguracje. Świetnym przykładem jest tu dramatyczny wynik Nissana Juke. Z danych What Car? wynika, że ponad 1/3 ogółu ocenionych przez użytkowników egzemplarzy Nissna Juke uległa w ostatnich dwóch latach awarii, z czego aż 81 proc. skutkowało wykluczeniem samochodu z jazdy, często na ponad tydzień.

Najbardziej usterkowe i najdroższe w utrzymaniu samochody. Ranking What Car 2023 

  • Elektryczny SUV: Vauxhall Mokka Electric (65,6 proc),
  • Samochód elektryczny: MG4 (63,8 proc.),
  • Mały SUV: Nissan Juke (50 proc.),
  • Mały samochód miejski: Seat Ibiza (78 proc.),
  • Samochód rodzinny (kompaktowy): Volkswagen Golf … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwszy przymrozek tej jesieni na Sądecczyźnie: Co nas czeka w najbliższych dniach?
Następny artykułBlockchain a przyszłość systemów głosowania: Czy cyfrowe głosowanie jest bezpieczne?