A A+ A++

Dzisiaj o (nie)strzelaniu w sylwestra, (nie)strzelaniu do pracowników banku i o urokach zjedzenia ponad 120 kebabów.

#1. Jedna z brytyjskich miejscowości zrezygnowała z pokazu fajerwerków, bo do miasta przypłynął mors arktyczny

Morsy arktyczne kiedyś: uprawiały grupowy seks z syrenami, zatapiały statki wielorybnicze, jeździły na motorach. Morsy arktyczne dziś: „bojem siem bum bum”. Władze brytyjskiego miasta Scarborough musiały odwołać sylwestrowo-noworoczny pokaz fajerwerków z powodu morsa, który pojawił się w pobliżu miasta. Rzadko widywane w Wielkiej Brytanii zwierzę przypłynęło do Scarborough, gdzie urządziło sobie postój w podróży. Krótka pauza wystarczyła jednak władzom miasta do podjęcia decyzji o odwołaniu pokazu sztucznych ogni, które zdaniem służb zajmujących się ratowaniem morskich zwierząt mogłyby zestresować morsa.

#2. Duńscy bankierzy świętują pierwszy rok bez napadów na bank

1995108b19d86212.jpg

Choć czasy Dzikiego Zachodu dawno już minęły, to niektórym wciąż marzy się powrót do tamtego okresu. Będzie im jednak coraz trudniej, o czym świadczy statystyka napadów na banki w Danii. W 2022 roku nie odnotowano tam bowiem ani jednego zdarzenia tego typu. To wielki sukces, jak tłumaczą przedstawiciele związku pracowników banków, ponieważ każdy napad to ekstremalne przeżycie dla napadniętych osób. Dodają też, że spadek liczby napadów to rezultat bezgotówkowego obrotu, który z roku na rok zyskuje w Danii coraz większość popularność. W 2021 roku operacje gotówkowe stanowiły w Danii zaledwie 12% wszystkich transakcji.

#3. Polacy pracują nad baterią do smartfonów, która wytrzyma prawie 70 lat

199511077689be53.png

Teraz dopiero producenci smartfonów będą musieli się postarać, żeby ludzie, którzy stoją w obliczu kupna nowego smartfona, chcieli to zrobić z innego powodu niż zamulający system czy bateria o wytrzymałości chrupka Cheetos. Polska firma z Rzeszowa The Batteries prowadzi prace nad popularyzacją rewolucyjnych akumulatorów cienkowarstwowych LiCoO2, których żywotność może sięgać 68 lat, a ich ładowanie od zera do 100% trwa 8 minut. Co prawda podobna technologia istnieje już na świecie, ale patent The Batteries zakładający użycie proszku LiCoO2 do akumulatorów zamiast ogniotrwałej katody LiCoO2 pozwala drastycznie obniżyć koszty produkcji baterii.

#4. Grupa cyberprzestępcza zaatakowała szpital dziecięcy, ale przeprosiła, gdy zorientowano się, kto był celem ataku

1995111f8bb96814.jpg

Trudno powiedzieć, czy to dobrze, że przestępcy miewają swój „kodeks etyczny”. Najlepiej by było, gdyby po prostu przestali popełniać przestępstwa zamiast robić wyjątki dla kobiet czy dzieci w swojej przestępczej działalności. Grupa cyberprzestępcza LockBit musiała przepraszać za działania, których dopuścił się niedawno jeden z jej członków. Osoba ta przeprowadziła atak typu ransomware na szpital dziecięcy SickKids w kanadyjskim mieście Toronto. Z powodu ataku systemy szpitala – a co za tym idzie, używany w szpitalu sprzęt do leczenia – zaczęły działać znacznie wolniej niż zazwyczaj. Gdy informacja o ataku dotarła do „zarządu” LockBit, zdecydowano o wydaniu szpitalowi dekryptora do usunięcia złośliwego oprogramowania. Ze struktur organizacji wydalono również osobę, która przeprowadziła atak oraz wystosowano przeprosiny w sprawie ataku.

#5. Chłop zjadł 124 kebaby w ciągu miesiąca i doszedł do wniosku, że warto przegryźć to chociaż jakąś sałatką

19951120949fd9c5.jpg

Jeśli ktoś pocieszał się po weekendzie zapijania kebabów browarami, że skoro kebab zawiera tyle warzyw, to na pewno jest zdrowy, to mamy kiepskie wieści. Des Breakey sprawdził podobną dietę na własnej skórze i uznał, że jego doświadczenia mogą przydać się innym. 36-latek z Manchesteru wziął udział w akcji charytatywnej, w ramach której pochłonął 124 kebaby w grudniu. Beakey twierdzi jednak, że cztery kebsy dziennie to wbrew pozorom niezbyt udane wypełnienie dziennego jadłospisu. Mężczyzna tłumaczy, że w trakcie swojego wyzwania wciąż czuł się podle zarówno fizycznie, jak i psychicznie, najprawdopodobniej z braku warzyw czy ogólnie bardziej wartościowych posiłków. I choć cieszy się, że to już koniec, to nie zamierza odstawić kebabów.

#6. Rowerzystka urządziła tyradę w Internecie z powodu karetki stojącej na ścieżce rowerowej

1995113cadc40716.jpg

Jeśli niektórzy powinni mieć Internet „na kartki”, to użytkowniczce Twittera o nicku @drivingmzstacey należałoby wydać kartkę wielkości znaczka pocztowego o wartości 10 minut na rok, by nikt nie musiał oglądać zbyt często jej wystąpień. Kobieta najpierw nagrała, a następnie opublikowała za pośrednictwem swojego konta film, na którym okazuje niezadowolenie z zastawionej ścieżki rowerowej na jednej z ulic w San Francisco. Na drodze kobiety w deszczowy dzień stanęła bowiem karetka, blokując jej przejazd, co strasznie rozzłościło rowerzystkę, która zaczęła drzeć się w kierunku kierowcy. Do filmu odniósł się również miejscowy departament straży pożarnej, do którego należała karetka. W odpowiedzi napisano, że karetka stała w miejscu, w którym stała, z powodu wezwania, ale na specjalne życzenie pani rowerzystki pojazd przestawiono.

W poprzednim odcinku newsów też nie brakowało dzbanów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNetflix przedstawił, w jaki sposób Polacy mogą współdzielić konto, a kiedy tego nie mogą robić – Filmoteka Joe Monstera
Następny artykułNearly all anti-Jewish hate crimes in New York City are committed by minorities Democrats favor and protect