Pod koniec września ceny hurtowe LNG sięgnęły 4,6 zł netto za kilogram, gdy rok temu przewoźnicy płacili 2,3 zł za kg. Dla porównania litr ON kosztuje w hurcie 4,21 zł netto. Także w innych krajach ceny LNG pną się do góry. W Hiszpanii 0,8 euro, w Niemczech to już 1,2 euro, a za Odrą cena na rynku chwilowym EGSI wzrosła od stycznia do 20 IX 21 roku o 223 proc. do 64,46 euro.
Podwyżkami zaniepokojeni są odbiorcy przemysłowi i przewoźnicy, którzy zakupili samochody na LNG. – Stawki podnosimy, ale nie urosły o 100 proc., nie nadążają za podwyżkami gazu – podkreśla Wojciech Kusnerz z firmy Wojtex, która specjalizuje się w przewozach chłodniczych.
Także duży przewoźnik Omega Pilzno musi mierzyć się z malejącymi marżami. – Rzeczywiście koszty bardzo wzrosły, jednakże nadal widzimy zainteresowanie klientów flotą ekologiczną. Ono nie maleje, a nawet rośnie. Nasi klienci również stawiają sobie cele w obszarze ekologii, w tym te, związane z obniżeniem śladu węglowego. W konsekwencji przestawienie się na ekologiczne środki transportu jest kwestią nadrzędną wobec aktualnej sytuacji na rynku paliw – wyjaśnia pełnomocnik zarządu ds. jakości i ekologii Łukasz Serafin.
Przewoźnicy spodziewają się dalszych podwyżek. – Gaz będzie do wiosny drożał – spodziewa się Kusnerz. Drożeć będzie także ON, zatem marżowość gazowego napędu może się poprawić.
Przedsiębiorcy nie mają kłopotów z zakupem gazu, choć zachodnioeuropejskie rządy informowały o niskim stanie zapasów. – Jest na stacjach w Polsce i w Europie – zapewnia Łukasz Zawadzki z Sachs Trans. Podobnie sytuację ocenia Omega Pilzno. – Nie odczuwamy niedogodności z tego tytułu. W ciągu ostatniego półtora roku infrastruktura bardzo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS