Naukowcy, wykorzystując sonar oraz ROV, czyli zdalnie kierowany pojazd podwodny, przeszukiwali dno oceanu u wybrzeży Zachodniej Australii w ramach programu Ningaloo Canyons Expedition. Skupili się na obszarze bogatym w życie, ale słabo poznanym ze względu na niewielką ilość badań w tym miejscu.
W trakcie ekspedycji odkryli aż 30 nowych morskich gatunków i natrafili na nietypowy organizm, przypominający jedno zwierzę.
Okazało się, że jest to syfonofor mierzący około 47 metrów, czyli głębinowy drapieżnik złożony z wielu małych organizmów nazywanych zooidami. Małe osobniki klonują się i żyją w tworzonych koloniach, pełniąc różne funkcje. Część z nich posiada czerwone przynęty, inne macki, które pozwalają na łapanie pożywienia.
Uznaje się, że syfonofor to jedno stworzenie, ale przyglądając mu się bliżej, można zauważyć, jak skomplikowana jest jego budowa. Taka kolonia musi składać się z milionów zooidów, które współpracują ze sobą w poszukiwaniu jedzenia, a następnie dzielą zdobytym pokarmem. Jest to możliwe za sprawą trzonu, który łączy je ze sobą. To wzdłuż niego przesyłane są składniki odżywcze, ale i sygnały nerwowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS