Drogi w Łodzi. Przed wjazdem do Łodzi stanąć ma billboard informujący, że właśnie wjeżdżasz do najbardziej zakorkowanego i dziurawego miasta w Polsce. Trwa zbiórka wśród łodzian.
Po mrozach przyszło znaczne ocieplenie, a to spowodowało, że znów musimy w Łodzi jeździć po dziurach, bo nie zawsze udaje się je omijać. Tworzą się w całym mieście, głównie w miejscach, gdzie dziury były już wcześniej i były łatane przez firmy wynajęte przez magistrat. Łatane na szybko, czyli źle. Fatalna sytuacja jest m.in. na ul. Milionowej przy Kilińskiego, na Targowej przy Fabrycznej, ale też na wielu innych ulicach. Miasto niemal codziennie informuje o pracach naprawczych, ale sytuacja niewiele się poprawia.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS