Stalking nie jest tylko domeną celebrytów. Przekonała się o tym pewna tiktokerka, która opowiedziała o tym, co robi jej sąsiad. Powodem jego zachowania miała być jedna niewinna, miła rozmowa.

Isabella Carlsen jest aktorką i prowadzi na TikToku profil o pseudonimie @justactorthings. Opowiada na nim o swojej codzienności, często dzieli się także kulisami swojego zawodu. Niedawno jednak postanowiła opowiedzieć przykrą historię, a jednocześnie ostrzec inne kobiety.

Tiktokerka mieszkała obok Paula, starszego mężczyzny, którego znała z widzenia. Często pozdrawiali się przy okazji spotkań na spacerach z psami. Pewnego dnia, kiedy Paul wyprowadzał swojego pupila, podszedł do niej, przedstawił się i zainicjował rozmowę. Opowiedział o swoim życiu i wyznał, że jest pastorem młodzieży w jednym z kościołów. Isabella wspomina jednak, że nie była to dla niej sympatyczna pogawędka, a mężczyzna starał się z nią nachalnie flirtować.

– Ten facet w dojrzałym wieku (…) w otwarty sposób ze mną flirtował i to było dziwne, więc napomknęłam: “och, mój chłopak to, mój chłopak tamto…” – opowiadała internautka w nagraniu i dodała: – Zaczęłam gadać o swoim chłopaku, licząc, że zrozumie aluzję. Prawda? Otóż nie!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Polka z Wigan padła ofiarą stalkingu. Prześladowca miał się w niej “szaleńczo zakochać”

Kobieta wyznała, że po dwóch dniach doszło do niemiłego incydentu. Dostała powiadomienie, że ktoś jest pod drzwiami jej mieszkania, a kiedy spojrzała w kamerę, zauważyła, że to jej sąsiad. Zignorowała go, jednak kolejnego dnia sytuacja się powtórzyła i mężczyzna znów pojawił się pod domem. Później zostawił także list pod wycieraczką, który odkryła Isabella w nocy, po powrocie z pracy. W liście Paul zostawił swój numer telefonu i dokładny adres. Do sąsiada zadzwonił chłopak tiktokerki. – Powiedział: “Czemu przychodzisz pod nasze drzwi? Co ty wyrabiasz? Paul, o co chodzi?” – relacjonowała w filmie.

Nachalny sąsiad nie wiedział, z kim rozmawia, jednak partner Isabelli wyjaśnił, kim jest i nakazał mężczyźnie przestać się narzucać. Paul tłumaczył się, że jego zachowanie było spowodowane “miłym usposobieniem i pięknem” kobiety. Aktorka była na tyle roztrzęsiona, że postanowiła spotkać się z osobami odpowiedzialnymi za zarządzanie ich budynkiem, a następnie pójść na policję.

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl