A A+ A++
  • Niemiecki biznesmen o Polakach mówił, że są “cwelami i idiotami”, o sobie – że jest hitlerowcem
  • W lutym 2019 roku w postępowaniu cywilnym sąd nakazał mu przeprosiny i wpłatę 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie
  • Dzisiaj sąd apelacyjny zmienił ten wyrok. Z treści przeprosin wyrzucił wątki nawiązujące do historii, zmienił też kwotę zadośćuczynienia
  • Przeprosić i zapłacić 10 tys. zł musi też Nitek-Płażyńska
  • Rozmówczyni Onetu zapowiada kasację wyroku

“Wyrok jest w moim przekonaniu niesprawiedliwy. Mimo wszystko nie żałuję niczego. Tę sprawę trzeba było nagłośnić. Gdybym mogła jeszcze raz wybrać, zrobiłabym to samo” – napisała dzisiaj Natalia Nitek-Płażyńska, żona posła PiS Kacpra Płażyńskiego.

A w rozmowie z Onetem zapowiada: – Uzgodniłam to już z moim adwokatem. Będzie kasacja z naszej strony.

“Jestem hitlerowcem(…) zabiłbym wszystkich Polaków”

Rzecz dotyczy ogłoszonego dzisiaj w Gdańsku wyroku sądu apelacyjnego. Chodzi o cywilny pozew, jaki Nitek-Płażyńska wytoczyła swojemu byłemu pracodawcy.

Kilka lat temu żona posła Płażyńskiego, która pracowała wówczas w jednej z firm na Pomorzu, potajemnie nagrywała swojego szefa Hansa G. Zdecydowała się na taki ruch, bo jak tłumaczyła później przed sądem, niemiecki biznesmen regularnie w ostrych słowach wypowiadał się o Polakach. Nitek-Płażyńska chciała więc mieć konkretny dowód.

Niektóre z wypowiedzi Hansa G. mogą szokować. “Nienawidzę Polaków. Nienawidzę ich coraz bardziej. (…) Oni wszyscy są cwelami i idiotami. (…) To co, … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny etap gazyfikacji
Następny artykułBędzie nadzwyczajna sesja sejmiku ws. koronawirusa