Jak podał Polsat News, w nocy z 16 na 17 kwietnia odeszła dziennikarka tej stacji 45 – letnia Ewa Żarska.
Kiedy Ewa Żarska 7 kwietnia dowiedziała się, że zmarł jej kolega po fachu Wiktor Bater napisała na Facebooku: ” Tego faceta zawsze chciałam poznać, imponował mi, był reporterem z krwi i kości. Też bym kiedyś chciała umieć tak jak umiał On….Szkoda, że nie zdążyłam”
11 kwietnia robiła materiał o święceniu z auta koszyczków w Tumie pod Łęczycą pod Łodzią. Kilka dni wcześniej o dramacie w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy. Mniej więcej w tym samym czasie napisała: “Ja chcę do kina ! Chcę do restauracji! Chcę do ludzi!! Chcę wszystko !!! No dobra, pójdę sobie chociaż do pracy, czyli dzień dobry bardzo”.
Niespodziewanie odeszła z pracy i nie tylko. Mieszkańcy Pabianic kojarzą ją zapewne jako autorkę reoportażu „Mała prosiła, żeby jej nie zabijać”, który został pokazany w Polsat News na początku 2017 roku. Pisaliśmy o sprawie wielokrotnie np. TUTAJ. Jego bohater to podejrzany o pedofilię Krzysztof P. z Pabianic. Żarska napisała też książkę „Łowca. Sprawa Trynkiewicza”.
Mieszkała w Łodzi, pochodziła z Piotrkowa Trybunlskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS