A A+ A++

Szwarcman, obecnie piąty w klasyfikacji Formuły 2, jest jednym z trzech juniorów Ferrari, którzy mają największe szanse na zrobienie kariery w F1.

Dwaj pozostali: Mich Schumacher i Callum Illot mieli zadebiutować w pierwszym treningu przed Grand Prix Eifelu. Plany pokrzyżowała pogoda. Ulewne opady deszczu na Nürburgringu zmusiły organizatorów do odwołania całej piątkowej części weekendu. Mattia Binotto, szef ekipy Ferrari, zapowiedział, że juniorzy otrzymają kolejną szansę. Wielce prawdopodobne jest, że debiut nastąpi w Abu Zabi podczas końcowej rundy sezonu.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich miejsce w Alfie Romeo lub Haasie miał zająć właśnie Szwarcman.

– Mam nadzieję, że nie będzie żadnych zmian – powiedział Szwarcman w rozmowie z rosyjskim serwisem Championat. – Ufam, że nikt mnie nie zastąpi, ale decyzja należy oczywiście do Ferrari. [Wcześniej] obiecano mi, że zaliczę trening, a następnie test dla młodych kierowców. Jak dotąd nikt nie dzwonił [aby to zmienić].

– Może Mick i Callum zostaną zaproszeni na jakieś inne grand prix. Sądzę, że Ferrari znajdzie sposób.

Wyścigowy weekend w Abu Zabi odbędzie się w dniach 11-13 grudnia.

 
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKrauze wolny. “Pomylono przychód ze stratą”
Następny artykułCuda mniemane