Kradzież leśnych roślin w okresie przedświątecznym to niestety nadal dość częsty proceder. Wiele osób uważa to za łatwą i szybką opcję na zarobek. Na szczęście leśnicy czuwają nad bezpieczeństwem lasów i co jakiś czas informują o udaremnionej próbie kradzieży.
W zeszłym tygodniu straż leśna z Bolesławca przyłapała na gorącym uczynku zorganizowaną grupę ludzi zajmujących się nielegalną wycinką krzewów borówki czernicy na szeroką skalę.
“Sprawcy (głównie obywatele Turcji i Ukrainy) zostali ukarani mandatem w wysokości 1000 zł, wycięte rośliny natomiast zostały zabezpieczone. Jak udało się ustalić, miały trafić na rynek holenderski, gdzie sprzedawane w małych wiązkach służą w okresie przedświątecznym jako ozdoby wielkanocne. Proceder ten prowadzony jest na szeroką skalę na terenie całych Borów Dolnośląskich” – czytamy w poście udostępnionym na profilu Nadleśnictwa Bolesławiec na Facebooku.
Leśnicy zabezpieczyli rośliny wycięte przez sprawców i przekazali dla podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Bolesławcu. Dzięki temu borówki nie zmarnują się, a przyczynią chociaż do urozmaicenia pracy podopiecznych.
“Tylko tysiąc zł? No chyba jakieś jaja… Za zniszczenie runa leśnego powinni dostać tysiąc zł za każdą wiązankę. Plus przynajmniej po 5 tys. zł kary i prace leśne” – pisze internautka w komentarzach. “Gonić dziadów z lasu!”; “Taka kara to chyba żart”; W głowie się nie mieści” – komentują inni.
Lubelskie. Nielegalnie wywoził śmieci do lasu. Leśnicy zastawili pułapkę
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS