Ktoś w Google miał najwyraźniej piękny sen i ten sen chce teraz urzeczywistnić. Gmail stanie się centrum komunikacyjnym pracownika, zapewniając mu narzędzia do elastycznego wypełniania zawodowych obowiązków.
Nowy Gmail to centrum pracy i komunikacji
Nowy Gmail to nie tylko odświeżona skrzynka pocztowa. To także panel integrujący z nią dwa spośród (niezliczenie wielu) komunikatorów Google: Chat i Meet. W głównym menu (z dołu aplikacji mobilnej lub po lewej stronie w przeglądarce) znajdziemy cztery karty, mające zapewniać dostęp do wszystkich form komunikacji:
- Mail – do komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej z wymianą plików lub zachowaniem formalności,
- Chat – do szybkich rozmów ze współpracownikami i przełożonymi,
- Rooms – do wymiany informacji wewnątrz zespołów rozwijających projekty,
- Meet – do prowadzenia rozmów wideo i wideokonferencji.
Gmail pozwoli edytować dokumenty i czuwać nad projektami
Podstawowym elementem tego miksu wciąż będzie poczta e-mail. Jej klient zostanie w tym celu solidnie odświeżony. Przede wszystkim możemy liczyć na integrację z Dokumentami Google, co nie oznacza nic innego jak tylko to, że będziemy mogli (także wspólnie) edytować pliki tekstowe, prezentacje i arkusze kalkulacyjne bez wychodzenia z Gmaila.
W oknie poczty i czatu pojawi się również ładny panel do zarządzania projektami. Ten zostanie podzielony na trzy karty: Chat (rozmowy z resztą zespołu), Files (pliki związane z danym projektem) oraz Tasks (zadania do wykonania lub już wykonane) – to wszystko, czego potrzeba, żeby mieć pełną kontrolę nad swoimi realizacjami. Automatyczne tworzenie wydarzeń w kalendarzu i usprawnione wyszukiwanie to kolejne istotne elementy.
Brawo, Google! Taki właśnie powinien być nowy Gmail
To niewątpliwie jeden z największych projektów Google w ostatnim czasie. Tak naprawdę amerykański gigant piecze trzy pieczenie na jednym ogniu:
- wzbogaca Gmaila o praktyczne funkcje,
- (przynajmniej częściowo) robi porządek ze swoimi komunikatorami
- oraz buduje narzędzie gotowe do rywalizacji z Microsoft Teams czy Slackiem.
Google nazywa nowego Gmaila odpowiedzią na wymagania społeczeństwa, w którym coraz więcej jest osób pracujących zdalnie i w nienormowanych godzinach, prowadzących wirtualne spotkania oraz… narzekających na zbyt duże rozproszenie informacji. Dlatego zamiast kilku różnych narzędzi mamy otrzymać jedno i to takie, z którego i tak już korzystamy.
Nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie nowy Gmail stanie się częścią pakietu G Suite, ale najpewniej nie będziemy musieli czekać szczególnie długo.
Źródło: Google Cloud Blog, informacja własna
Czytaj dalej o usługach Google:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS