Od wtorku 3 grudnia trwają poszukiwania mieszkańca wsi Kołoząb. Nad brzegiem rzeki Wkry rodzina zaginionego znalazła jego rzeczy. We wtorek 10 grudnia przeszukano odcinek od mostu w Bolęcinie w dół rzeki.
Policja, straż pożarna i rodzina od tygodnia poszukują mieszkańca miejscowości Kołoząb. 30 listopada 65-letni mężczyzna wyszedł z domu i od tamtej pory nie kontaktował się z rodziną. W minioną sobotę – 7 grudnia nad brzegiem Wkry podczas poszukiwań rodzina zaginionego znalazła jego czapkę i buty.
Tego dnia przeszukano odcinek rzeki od miejscowości Bolęcin do miejscowości Sobieski. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu i prowadzone są nadal. Wezwano ekipę płetwonurków z Legionowa. Obecnie wciąż przeszukiwany jest odcinek Wkry od mostu w Bolęcinie w dół rzeki w stronę Jońca. Jak poinformował we wtorek 10 grudnia komendant PPSP w Płońsku Dariusz Brzeziński, niewielka głębokość rzeki uniemożliwia użycie sonaru i pracę nurków. Dodatkowym utrudnieniem jest też zapadający szybko o tej porze roku zmierzch.
Zaledwie tydzień temu w rzece Wkrze w miejscowości Pomiechówek w ościennym powiecie funkcjonariusze OSP Ratownicto Wodne z Nowego Dworu odnaleźli zwłoki 71-letniej mieszkanki Pomiechówka. Jak wynika z ustaleń, opublikowanych na łamach se.pl, kobieta dotarła zgodnie z planem do rodzinnego Pomiechówka, ale nadal nie wiadomo, jak dostała się nad Wkrę. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, kobieta najprawdopodobniej po prostu potknęła się i wpadła do rzeki. Ślady pozostawione na brzegu wskazują, że próbowała się jeszcze wydostać, ale nie była już w stanie. Jako przyczynę zgonu wskazano utonięcie.
(DK)
Fot. OSP Płońsk https://www.facebook.com/osp.plonsk
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS