A A+ A++

Wykładowcy z Centrum Szkolenia Straży Granicznej przeprowadzili w Krynicy Morskiej kurs doskonalący jazdę samochodami terenowymi. Było to pierwsze z edycji trzech szkoleń, w których uczestniczyć będą funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej z tej miejscowości.

– Tym samym zainicjowano nową formułę szkoleń, a mianowicie realizowanych w oparciu o terenowy zasięg działania placówki straży granicznej z użyciem samochodów będących na jej wyposażeniu. W tym przypadku były to samochody terenowe: Jeep Wrangler Sahara, Ford Ranger, Toyota Land Cruiser i Land Rover – relacjonuje st. chor. szt. SG Edward Milewski, rzecznik prasowy Komendanta Centrum Szkolenia Straży Granicznej. – Nowoczesny tabor samochodowy straży granicznej wymaga przede wszystkim znajomości technicznych aspektów jego wykorzystania. Pewnym standardem stają się samochody z automatyczną skrzynią biegów i nowoczesnymi systemami wsparcia kierowcy, zaawansowanymi technologicznie systemami napędu i rozwiniętymi systemami bezpieczeństwa biernego pojazdu – dodaje Edward Milewski.

W przypadku Krynicy Morskiej ukształtowanie terenowe charakteryzuje się dużą różnorodnością. Piaszczysta plaża, pagórki wydmowe, dukty leśne i bezdroża, strome podjazdy i zjazdy. Różnorodność podłoża wymaga od kierowcy dużej uwagi. Trudność jazdy w terenie polega głównie na konieczności ciągłego skupienia i właściwej oceny drogi. W sukurs idą oczywiście możliwości trakcyjne samochodu.

– Z założenia każdy uczestnik bezpiecznie pokonywał wyznaczoną trasę każdym samochodem. Bezpośrednio mógł ocenić jego możliwości z wykorzystaniem napędów 4×4, reduktora skrzyni biegów, asystenta zjazdu, asystenta przechyłu (Jeep Wrangler) itp. Zapoznał się także z zasadami bezpiecznego korzystania z wyciągarek w sytuacji konieczności ich użycia – zaznacza rzecznik Komendanta CSSG.

Szkolenie zostało przeprowadzone w dniach 23-26 lutego. Każdego dnia zajęcia praktyczne poprzedzone były częścią teoretyczną, przybliżającą budowę danego samochodu, jego parametry terenowe i zasady wykorzystywania będących na wyposażeniu systemów. Główny nacisk prowadzący położyli na właściwą, zgodnie z zaleceniami producenta obsługę pojazdu i bezpieczną jego eksploatację.

– Wszyscy uczestnicy szkolenia wysoko ocenili jego przydatność. Przyznali celowość realizacji kursu w oparciu o teren, w którym pełnią codzienną służbę. Byli także pod wrażeniem możliwości trakcyjnych samochodów, o których nie zawsze mieli wyobrażenie i nie do końca potrafili wykorzystać ich potencjał. Teraz już tylko od nich zależy, na ile umiejętnie wykorzystają to w codziennej służbie – podkreśla Edward Milewski. red

Fot. CSSG

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJorge Masvidal zapowiedział rewanż z mistrzem Kamaru Usmanem we wrześniu
Następny artykułProponowana cena dla offshore może uniemożliwić realizację części projektów w I fazie