A A+ A++

Morze Bałtyckie cieszy się w ostatnim czasie ogromnym zainteresowaniem. Jakiś czas temu pisaliśmy m.in. o mirażu morskim, który sprawił, że osoby przebywające na plaży, były przekonane, że widzą “latające statki”. Zainteresowanie zwróciła również zmiana koloru wody na żółty (było to efektem pylenia pobliskich sosen) oraz odkrycie skrywanego na dnie morza wraku niemieckiego okrętu podwodnego z czasów II wojny światowej. Tym razem Bałtyk zyskał rozgłos za sprawą niecodziennej barwy jednej z plaż.

Zobacz wideo Żółta woda w Bałtyku. To efekt pylenia sosen

Fioletowa plaża nad Bałtykiem. Za wyjątkowe zjawisko odpowiadają minerały

W mediach społecznościowych pojawiają się od wczoraj liczne zdjęcia i nagrania z plaży położonej między Ustką a Orzechowem w województwie pomorskim. Na materiałach widać granatowo-fioletowe smugi na piasku. Wiele osób snuło domysły na temat źródeł tego nietypowego zjawiska.

Z odpowiedzią pospieszył internautom prof. Leszek Łęczyński z Katedry Geofizyki Uniwersytetu Gdańskiego, który wyjaśnił, że jest to efekt nagromadzenia wymywanych przez fale minerałów – przede wszystkim granatów i magnetytów.

Plaża zbudowana jest z piasku, czyli z minerałów, które są reprezentowane przez krzemionkę i nie tylko. One mają ciężar właściwy rzędu 2,55 – 2,65 gramów na centymetr sześcienny. Natomiast są minerały ciężkie, odznaczają się właśnie interesującą barwą: są barwy fioletowe, granatowe

– wyjaśnił prof. Łęczyński w rozmowie z reporterem RMF FM. 

Ich ciężar właściwy oscyluje w granicach trzech gramów na centymetr sześcienny. Fala dokonuje selekcji. Minerały ciężkie, czyli dysten, cyrkon, granaty pozostają, wypłukane są tylko te minerały z grupy krzemionki, które mają mniejszy ciężar właściwy

– dodał.

Czy kolor plaży powinien nas martwić? Ekspert uspokaja

Specyficzna zmiana koloru plaży to widok nader rzadko spotykany. Ekspert z Uniwersytetu Gdańskiego podkreśla jednak, że zjawisko jest jedynie tymczasowe i prawdopodobnie zniknie w przeciągu kilku godzin lub dni. Warto więc pospieszyć się i udać w pobliże Ustki, by na własne oczy przekonać się, jak wygląda fioletowe wybrzeże. Co więcej, minerały na piasku nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia, więc można tam przebywać bez żadnych obaw.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWaloryzacja składek na kontach przyszłych emerytów 
Następny artykuł77-latka wrzuciła 50 tys. zł do kosza na ulicy Mikołowskiej. Myślała, że bierze udział w akcji policji