A A+ A++

79 mężczyzn i 3 kobiety. Tyle właśnie osób szukają policjanci z naszego regionu. Powód? Uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów. Dokładne dane tych ludzi znajdziemy na stronie poszukiwani.policja.pl. Kim są i dlaczego nie chcą płacić?

Nie wszystkie te osoby pochodzą z województwa warmińsko-mazurskiego. Niektóre były tu po prostu zameldowane. Inne łączy z regionem tylko to, że są poszukiwane przez którąś z lokalnych jednostek policji. Na czarną listę trafiają nie tylko obywatele Polski. Z powodu zaległych alimentów spore kłopoty ma Koreańczyk Kim Man Seb. Od ponad roku ukrywa się przed iławskimi funkcjonariuszami.

Dwa lata więzienia

Czego jeszcze dowiemy się z policyjnej bazy? Część ściganych popełniło więcej niż jedno przestępstwo. W systemie figuruje niejaki Paweł Adamski ps. Karp, poszukiwany przez Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Jeśli wpadnie, będzie odpowiadał również za kradzież z włamaniem.
Jednak przeważająca liczba ściganych ma na sumieniu tylko artykuł 209 kk, czyli uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Co to znaczy uporczywe uchylanie się?

W świetle polskiego prawa mówimy o nim w momencie, gdy oskarżony nie płaci świadczeń, choć posiada do tego realne możliwości.

„Obecnie niesolidny rodzic może trafić do prokuratury po trzech miesiącach niepłacenia alimentów. Jeśli w ciągu miesiąca nie ureguluje swoich zobowiązań, grozi mu sprawa w sądzie, a następnie grzywna, więzienie lub dozór elektroniczny, czyli tzw. opaska elektroniczna, która kontroluje, czy skazany przebywa w miejscu odbywania kary” — wyjaśnia Agnieszka Matłacz na stronie www.prawo.pl.
Jeśli okaże się, że dłużnik naraził daną osobę na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, grożą mu nawet dwa lata za kratkami.

Mniej dłużników, wyższe długi

Od lat Polska plasuje się na szarym końcu wśród krajów Unii Europejskiej pod względem skuteczności w egzekwowaniu zaległości alimentacyjnych. Ściągalność waha się u nas od 13 do 19,5 procent. Po zaostrzeniu przepisów Kodeksu karnego w 2017 roku liczba niefrasobliwych płatników spadła.

***

Dołącz do nas!

“Maseczka to znak solidarności”. To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale “z dystansem”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW tym roku Wigilia i Sylwester bardziej kameralne
Następny artykułLegia już na czele