Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się przewagą wzrostów wśród głównych indeksów. Inwestorzy czekają na publikację w tym tygodniu wyników kwartalnych przez największe firmy technologiczne i na najnowsze dane makro z amerykańskiej gospodarki.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,36 proc., do 42.233,05 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 5.832,92 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,78 proc. do poziomu 18.712,75 pkt. Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,27 proc. do 2.238,09 pkt. Wskaźnik zmienności VIX spada o 2,32 proc., do 19,34 pkt.
– Jak dotąd sezon wyników spełnił nasze oczekiwania. Przed rynkami są dwa ważne tygodnie. Uważamy, że perspektywy wzrostu zysków spółek pozostają dobre i spodziewamy się 11-proc. i 8-proc. wzrostu zysku na akcję spółek z indeksu S&P 500 w latach 2024 i 2025 — powiedział Mark Haefele, dyrektor ds. inwestycji w UBS Global Wealth Management.
Na tydzień przed wyborami prezydenckimi w USA sondaże opinii publicznej wciąż nie wskazują wyraźnego zwycięzcy, mimo że niektóre strony bukmacherskie i rynki finansowe skłaniają się ku wygranej republikanina Donalda Trumpa nad demokratką Kamalą Harris.
– Rynki są w pozytywnym nastroju i wydają się odporne na ryzyko wydarzeń politycznych— powiedziała Kathleen Brooks, dyrektorka ds. badań w XTB.
– Jest to obecnie drogi rynek, dlatego uważam, że inwestorzy muszą zobaczyć wzrost zysków, aby uzasadnić te wyższe wskaźniki PE – powiedział główny strateg inwestycyjny CFRA Research, Sam Stovall.
Będzie to najbardziej pracowity tydzień w sezonie wyników, ponieważ ponad 150 spółek z indeksu S&P 500 ma przedstawić raporty do piątkowego zamknięcia.
Inwestorzy nadal zwracali również uwagę na rentowności obligacji skarbowych, ponieważ rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do najwyższego poziomu od lipca.
Główny technik rynkowy BTIG, Jonathan Krinsky, uważa, że rynek ma przed sobą więcej niestabilności w najbliższym czasie, ponieważ do wyborów prezydenckich w USA pozostało zaledwie pięć dni handlowych. – Chociaż nie spodziewamy się bessy, nasze przekonanie pozostaje wysokie, że jesteśmy gotowi na pewną zmienność spadkową w nadchodzących tygodniach – napisał w notatce.
Inwestorzy otrzymali we wtorek sporą porcję najnowszych danych makro z amerykańskiej gospodarki.
Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w październiku do 108,7 pkt. z 99,5 pkt. miesiąc wcześniej, po korekcie z 98,7 pkt. – wynika z raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 99,5 pkt.
Indeks cen domów S&P/Case-Shiller, obrazujący ceny nieruchomości w 20 największych miastach Stanów Zjednoczonych, wzrósł w sierpniu o 5,2 proc. rdr i o 0,35 proc. mdm.
Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 5,1 proc. rdr. i 0,2 proc. mdm. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 5,93 proc. rdr i 0,25 proc. mdm, po korekcie.
Liczba nieobsadzonych etatów w USA, według ankiety JOLTS, we wrześniu wyniosła 7,443 mln wobec 7,861 mln odnotowanych miesiąc wcześniej po korekcie z 8,04 mln. Oczekiwano, że liczba wolnych miejsc pracy wyniesie 8 mln.
Ankieta JOLTS uwzględnia wakaty, o których obsadzenie pracodawca sam (bez pośredników) aktywnie zabiega. Wskaźnik obejmuje wakaty na stanowiska o pełnym i niepełnym wymiarze godzin, wakaty na umowy stałe i krótkoterminowe oraz wakaty na prace sezonowe.
Zapasy amerykańskich hurtowników we wrześniu spadły o 0,1 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca – poinformował we wstępnym odczycie Departament Handlu USA. Oczekiwano +0,1 proc. Miesiąc wcześniej zapasy wzrosły o 0,2 proc., po korekcie.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad zwyżkują o 0,16 proc. do 67,49 USD za baryłkę, a grudniowe futures na Brent rosną o 0,04 proc. do 71,45 USD/b. (PAP Biznes)
pr/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS