Choć tegoroczne wakacje są pod wieloma względami inne niż zawsze, jedno pozostaje niezmienne – potrzebujemy odpoczynku. Potrzebujemy go jak nigdy dotąd. Przez kilka miesięcy spora część z nas zmuszona była przecież pracować z domu. I żeby tylko pracować! W naszych czterech ścianach musiał się mieścić plac zabaw, szkolna ławka, sala kinowa, stolik w restauracji czy siłownia. Po takich doświadczeniach każdy wyjazd z domu jest niczym łyk świeżego powietrza. A dla branży turystycznej to szansa, aby choć w części odrobić wielomiliardowe straty. Turystom trzeba jednak zagwarantować bezpieczeństwo i przedstawić atrakcyjną ofertę.
Jak z tymi wyzwaniami radzą sobie Polskie Linie Lotnicze LOT?
Kilka miesięcy temu ruch na niebie zamarł niemal z dnia na dzień. Linie lotnicze znalazły się w czołówce przedsiębiorstw najbardziej dotkniętych pandemią. Trzymając się żargonu branżowego – moglibyśmy mówić o turbulencjach. Ostatnie komunikaty firmy zdają się sygnałem, że gdy wyjrzymy przez okno, zobaczymy, że LOT wznosi się ponad chmury, opuszcza strefę turbulencji i gładko leci po niebie. Już u progu sezonu nasz narodowy przewoźnik ogłosił bowiem nową siatkę połączeń pod hasłem #LOTnaWakacje. Złożyło się na nią ponad 30 europejskich kierunków w kilkunastu krajach: we Włoszech, w Chorwacji, Hiszpanii, Bułgarii, Czarnogórze, Albanii, na Cyprze, Malcie oraz na greckich wyspach Rodos, Santorini, Kos, Korfu i na Krecie. Turyści mają z czego wybierać, zwłaszcza że w siatce znalazło się łącznie prawie 130 połączeń, obsługiwanych z 10 największych polskich miast.
Jak wskazuje Rafał Milczarski, prezes zarządu PLL LOT, tworząc ofertę, przewoźnik wziął pod uwagę różne gusta turystów: – W naszej letniej siatce znalazły się loty zarówno do krajów dobrze znanych i najchętniej wybieranych w ramach wakacyjnych wyjazdów, jak również do tych, które są dopiero odkrywane, przyciągając szczególnie podróżników lubiących aktywny wypoczynek.
Oczywiste jest pytanie o kwestię bezpieczeństwa.
– W ramach akcji #LOTnaWakacje latamy do miejsc o stabilnej sytuacji epidemicznej, otwartych na turystów przyjeżdżających z zagranicy – zapewnia prezes Milczarski, prosząc, aby przed udaniem się w podróż upewnić się, jak wygląda aktualna sytuacja w danym państwie.
O bezpieczeństwo zadbano także na pokładach samolotów. Personel pokładowy został wyposażony w środki ochrony indywidualnej – maseczki, rękawiczki i żele antybakteryjne – oraz przeszkolony w zakresie nowych procedur. Kontakt między obsługą a podróżnymi ograniczono do minimum. Podobnie jak liczbę przedmiotów, które mogłyby sprzyjać transmisji wirusa – z pokładów zniknęły naczynia wielokrotnego użytku i gazety. Za to wprowadzono opakowania jednorazowe i zapewniono dostęp do ponad tysiąca tytułów prasowych w formie elektronicznej. Do oczyszczania powietrza w kabinie używane są niemal stuprocentowo skuteczne filtry typu HEPA, a po każdym locie jej wnętrze przechodzi dezynfekcję.
Przewoźnik podkreśla, że w chwili, gdy organizacja podróży lotniczej stała się wyzwaniem na niespotykaną dotąd skalę, uwidoczniła się przewaga renomowanych linii, które jeszcze przed kryzysem nie oszczędzały na komforcie podróżnych.
LOT ma już doświadczenie w funkcjonowaniu w nowej rzeczywistości. Połączenia krajowe zostały pilotażowo wznowione od 1 czerwca, a Polskie Linie Lotnicze były na początku jedynym przewoźnikiem na polskim niebie. Oferta krajowa LOT-u to swoją drogą atrakcyjna propozycja dla osób, które zdecy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS