Niedługo wakacje, specjalnie dla naszych Czytelników publikujemy serię artykułów będących swoistą wskazówką do spędzenia urlopu nie tylko blisko, ale także w najdalszych zakątkach naszego globu. Mamy nadzieję, że nasza propozycja będzie dla Państwa inspiracją do zaplanowania swojego urlopu marzeń. Oczywiście służymy pomocą w planowaniu wyjazdu. Najbliższy wspólny wyjazd na Grenlandię. Zapraszamy do kontaktu!
Plan zakładał leżenie plackiem na plaży i sumiennie go realizuję.
Testowałam całe przedpołudnie nowy sprzęt do kamerki sportowej, pozwalający na robienie ujęć jednocześnie pod i nad wodą. Jednak wiatr, który dziś jest powoduje, że sa fale i woda nie jest tak przejrzysta.
Po rybce na obiad wsiadłam do pierwszego busik, który zatrzymał się na przystanku obok promenady. Z lokalsami wracającymi z pracy pojechałam w dół wyspy. Zabudowa jest typowa karaibska- kolorowe drewniane domki. Druga strona San Andres nie ma plaż, są tu ostre koralowe skały i dość duże fale. Jest baza wojskowa i eleganckie hotele.
Jadąc środkiem po wzniesieniach widziałam dwa brzegi wyspy po obu stronach. Ruch na ulicach spory, najwięcej jest motocykli. Niedaleko mojego hostelu są duże sklepy z elektroniką, kosmetykami i zabawkami- wyspa jest strefą bezcłową i widać to po tłumach kupujących.
Do siebie wróciłam już po zachodzie słońca, po drodze kupując banany, wodę i majakuję na kolację. Ciekawa jestem, w jaki sposób na wyspę docierają towary, jedzenie nie tylko dla mieszkańców, ale i tylu kolumbijskich turystów.
Wyspa sama nie jest stanie wyprodukować takich ilości jedzenia.
Czytaj dalej: atamanka.pl
Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS