Organizatorem akcji są aktywiści z grupy Same Plusy. Jak podają na swojej stronie, antyhomofobus pojawił się najpierw w Warszawie, a teraz będzie jeździł również po ulicach czterech innych miast: Kielc, Częstochowy, Torunia i Bydgoszczy. Na furgonetce znalazł się rysunek księdza, na plecach którego znajduje się dziecko w pozie przypominającej ukrzyżowanie Jezusa. Obok napis: „pedofile grasują najczęściej w kościele i tradycyjnej rodzinie”.
Organizatorzy tłumaczą powody akcji
Wniosek zawarty w powyższym zdaniu wynika, informują organizatorzy, z podsumowania raportu Państwowej Komisji ds. Pedofilii. „Raport ten wbrew pisowsko-katolickiej narracji, pokazuje inny obraz sprawcy, niż ten utrwalany przez media. Nie obcy człowiek czyhający pod szkołą czy w internecie, ale MĘŻCZYZNA DOBRZE ZNANY DZIECKU jest zazwyczaj sprawcą! Wśród spraw, które wpłynęły do Komisji, największe grupy potencjalnych sprawców to: księża katoliccy oraz bliska rodzina dziecka” – uzasadniają.
„Skoro po ulicach polskich miast jeżdżą bezkarnie pogromobusy, głoszące kłamstwa i siejące nienawiść wobec osób LGBT, pedofile są kryci, a kościół i politycy, uczestnicząc w tym zbrodniczym procederze, pozostają bezkarni, to najwyższy czas na oddolną kampanię informacyjną!” – czytamy dalej. Kolektyw informuje, że pracuje także nad projektem zmian legislacyjnych, na mocy których Kościół byłby zobowiązany do wydawania akt prokuraturze. Jak bowiem zgłaszała Komisja ds. Pedofilii, przedstawiciele Kościoła często mieli z tym poważny problem.
Czytaj też:
Homofobiczna konferencja z udziałem wiceministra. „Nikt ich kijami nie goni”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS