Ludzie chcą kupować na targu świeżą żywność a producenci ją tam sprzedać. Na starogardzkim targowisku rolnicy handlują też produktami ekologicznymi. Sprzedają swoją polską żywność w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego (lub sprzedaży bezpośredniej). W wielu miastach rynki pracują i nikt nie widzi w tym nic złego. Chodzić, nie chodzić na targowisko – wolna wola…
Targowiska prowadzi i zarządza nimi samorząd a decyzję ich dotyczące podejmuje wójt, burmistrz, prezydent miasta. Inspekcja Sanitarna kontroluje stan zabezpieczenia sanitarno-epidemiologicznego i wydaje zalecenia a w sytuacjach nieprzestrzegania zasad higieny, zaleca ich zamknięcie – wyjaśnia na swoim profilu Jan Krzysztof Ardanowski Poseł na Sejm RP i minister Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi .
Prezydent Starogardu Gd. podjął decyzję o zamknięciu miejskiego targowiska od dnia 21 marca do odwołania.
Rząd zezwolił na handel w sklepach należących do dużych sieci oraz marketach budowlanych, a jednocześnie zamykane są targowiska i stragany na świeżym powietrzu.
– W naszej opinii takie traktowanie drobnej przedsiębiorczości jest przejawem niesprawiedliwości społecznej i dowodem na faworyzowanie zagranicznych korporacji” – podkreślają przedstawiciele AgroUnii. Ta wspólnota konsumentów i rolników, przeciwstawia się polityce dużych sieci (https://agrounia.pl).
25 marca
Minister Ardanowski zaapelował aby nie zamykać targowisk i bazarów.
– To miejsca pracy wielu osób i ich rodzin. To miejsca, na które docierają produkty od rolników, którzy mają dziś ograniczony zbyt. Żywności mamy pod dostatkiem. Podczas codziennych zakupów kierujmy się patriotyzmem konsumenckim. Wybierajmy świadomie polskie produkty. W ten sposób przyczynimy się do uratowania miejsc pracy. Polski produkt w Twoim koszyku to zysk dla rodzimych firm i wsparcie lokalnych budżetów. Epidemia koronawirusa będzie miała negatywne skutki dla gospodarki. Razem możemy wesprzeć polskich przedsiębiorców i rolników. Dziś jest szczególny czas, kiedy wspólnie możemy zrobić tak dużo. Twój wybór ma ogromne znaczenie! Liczymy na Wasze wsparcie. Razem pokonamy epidemię, razem uratujemy naszą gospodarkę i miejsca pracy”.
30 marca. Jesteśmy w kontakcie
Tadeusz Błędzki, zastępca Prezydenta Miasta ds Techniczno – Inwestycyjnych: – Na pewno do 4 kwietnia targowisko nie zostanie otwarte. Mamy kontakt z kupcami i handlującymi na targu producentami żywności. Będziemy z nimi rozmawiać i konsultować nasze decyzje – zapewnia prezydent Błędzki. – Jeżeli sytuacja związana z pandemią koronawirusa poprawi się, będzie nam łatwiej podjąć decyzję, ale póki co priorytetem jest ograniczenia kontaktów do minimum. Nie będziemy narażać zdrowia i życia starogardzian. W obecnym stanie prawnym odpowiedzialność jest po naszej stronie – dodaje.
Więcej na ten temat przeczytacie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS