A A+ A++

Reprezentacja Polski bez większych problemów wywalczyła awans do finału baraży o Euro 2024. Kadra prowadzona przez Michała Probierza pokonała 5:1 Estonię po golach Przemysława Frankowskiego, Piotra Zielińskiego, Jakuba Piotrowskiego, Sebastiana Szymańskiego i samobójczym trafieniu Karola Metsa po dośrodkowaniu od Nicoli Zalewskiego. Bramka piłkarza Napoli szczególnie może cieszyć, bo w ostatnich tygodniach gra zdecydowanie mniej w klubie.

Zobacz wideo
Moder długo rozmawiał z Lewandowskim. “Robert pytał dlaczego”

Zieliński otrzymał ocenę 5- w skali 1-6 od Kacpra Sosnowskiego, dziennikarza Sport.pl. “W pierwszej połowie popisał się kapitalnym prostopadłym zagraniem do Lewandowskiego, z czego wyniknęło spore zagrożenie. Oddał też mocny i minimalnie niecelny strzał z dystansu. To on wpisał się na listę strzelców na początku drugiej połowy – dość nieoczekiwanie zdobył bramkę głową po asyście Zalewskiego. Potem jeszcze kilka razy próbował strzelać z dystansu” – czytamy w artykule. A jak sam Zieliński ocenia swój występ na Narodowym?

Zieliński wyznał od razu po meczu. “Bardzo czekałem na zgrupowanie”

Zieliński rozmawiał z TVP Sport tuż po meczu z Estonią. Jego bramka po uderzeniu głową była bardzo wyjątkową sytuacją w karierze. – Ile razy strzeliłem głową w karierze? Chyba drugi raz się tak zdarzyło, cieszę się z tego. Dostałem świetne dośrodkowanie od Nicoli Zalewskiego i było dobre zamknięcie. Nie widziałem, że w tej sytuacji Robert Lewandowski był za mną. Sorry, on już tyle strzelił tych bramek, że nie będzie zły na to. Ważne, że piłka “w sieci” i jest ważne zwycięstwo – powiedział.

Maja Strzelczyk w trakcie rozmowy z Zielińskim zwróciła uwagę na współpracę Piotra z Zalewskim. – Nico to świetny piłkarz, dobrze się rozumiemy. Co prawda zbyt wiele nie gramy w tym sezonie, ale ja mogę po sobie powiedzieć, że bardzo czekałem na to zgrupowanie. Dobrze się czuję, no i jestem w dobrej formie fizycznej. Mam nadzieję, że w drugim meczu potwierdzimy dobrą dyspozycję i zaprowadzimy Polskę na Euro – dodaje Zieliński.

Teraz przed Polską kluczowy mecz z Walią w Cardiff. Poziom trudności w tym spotkaniu znacząco wzrośnie. – Czy Walia to rywal osiągalny? Mieliśmy z nimi przetarcie dwa lata temu w Lidze Narodów. To silny i agresywny zespół, grający fizyczną piłkę, bardzo angielską. Mamy na tyle jakości, że jestem dobrej myśli przed wtorkiem. Stać nas na to, by wygrać w Cardiff i tam przypieczętujemy awans – podsumował pomocnik Napoli.

Mecz Walia – Polska odbędzie się w najbliższy wtorek o godz. 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKurs tańca Kraków. Postaw na aktywność w najpiękniejszej formie!
Następny artykułCzym jest macerowanie owoców?