Przejeżdżający przez stolicę Pałuk obcokrajowiec, zatrzymując się na jednej ze stacji paliw, pozostawił na niej saszetkę z gotówką, kartami płatniczymi oraz dokumentami. Dzięki uczciwości klientki, która znalazła zgubę, a także szybkiej reakcji pracownicy stacji saszetka z zawartością wróciła do właściciela.
Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę 24 sierpnia po godz. 17.00. Pracownica stacji paliw w Żninie postanowiła wybrać numer alarmowy i poinformować Policję o znalezisku, które klientka zostawiła obsłudze.
– Dzielnicowi, którzy udali się na stację sprawdzili zawartość saszetki, aby ustalić jej prawowitego właściciela. Jak się okazało, w znalezionym tam portfelu znajdowały się paszporty, karty płatnicze oraz znaczna ilość gotówki, ale także dokument zawartej niedawno w Polsce polisy, a na niej numer do agenta. Funkcjonariusze postanowili wykorzystać tę informację. Zadzwonili do przedstawicielki ubezpieczyciela i ustalili numer telefonu do osoby, której dane znajdowały się w paszporcie, jak i na polisie. Mężczyzna nie krył zadowolenia z odnalezienia zguby. Spostrzegł wprawdzie wcześniej, że zgubił saszetkę, ale nie był pewien, gdzie – relacjonował asp. Michał Robakowski p.o. oficera prasowego KPP w Żninie.
Jeszcze tego samego w godzinach wieczornych mężczyzna odwiedził żnińską komendę, skąd odebrał swoją własność.
– Obywatelska postawa anonimowej znalazczyni, jak i postępowanie pracownicy stacji niewątpliwie zasługują na słowa uznania – podkreślił asp. Michał Robakowski.
Justyna Kulpińska
Policjant z janowieckiego komisariatu w czasie urlopu zatrzymał nietrzeźwego
Mieszkanka Łabiszyna oszukana, w Mogilnie się nie dali
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS