Każdy z nas potrzebuje czasem posiedzieć na słońcu i nie byłoby w tym niczego złego, gdyby nie brak zdrowego rozsądku. Czyli wystawianie się na działanie promieni słonecznych na kilka godzin i co gorsza – pomiędzy godziną 11 a 16. Bo takie opalanie może się zakończyć między innymi silnymi oparzeniami skóry.
W szczycie dnia powinnyśmy szukać cienia. Kiedy zatem się opalać? Mówi Ryszard Szcząchor, dermatolog z Centrum Medycznego Aldemed w Zielonej Górze.
Z rana – od godziny 9 do 11, po odpowiednim przygotowaniu możemy się opalać. Albo po 16. Wieczorne słońce jest delikatniejsze, wtedy też pojawia się delikatny wiaterek.
Odpowiednie przygotowanie to przede wszystkim kremy ochronne. Dzięki nim chronimy naszą skórę nie tylko przed oparzeniami, starzeniem się skóry, ale również przed przebarwieniami czy rakiem skóry. Ryszard Szcząchor podkreśla również żeby zwrócić uwagę na szczególną ochronę dzieci przed szkodliwymi promieniami ultrafioletowymi.
Te istoty wymagają szczególnej ochrony i nie powinny być na słońcu. Przeraża mnie jak biegają na plaży na przykład nagie. Dziecko powinno mieć zawsze na sobie przewiewną koszuleczkę, powinno być nasmarowane odpowiednimi kremami, mieć czapeczkę, nosić odpowiednie okularki.
Promienie słoneczne pozostawiają u dzieci negatywne skutki na całe życie. Pamiętajmy też, że przy wyborze kremu z filtrem należy kierować się przede wszystkim typem oraz kondycją skóry, na którą kosmetyk zostanie nałożony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS