Spacer w obronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego rozpoczął się w Dolinie Samborowo w Gdańsku o godz. 11. Przy krzyżu przy wejściu do doliny zgromadziło się kilkadziesiąt osób, skąd wyruszyli na szlak.
Po TPK oprowadzał Marcin Wilga, przyrodnik z Gdańska, autor książek o lasach oliwskich. Opowiadał m.in. o historii geologicznej Doliny Samborowo, porostach, o gatunkach drzew – bukach, dębach, lipach.
Przed spacerem głos zabrał Marek Weryszko, przewodniczący regionu Pomorze Partia Zieloni.
– Mamy dwa postulaty. Po pierwsze priorytetowego traktowania funkcji społecznej i przyrodniczej lasów ochronnych, a nie tylko funkcji gospodarczej. Po drugie uzyskania realnego wpływu na współdecydowanie o tym, jak się zarządza lasami, by mieć wpływ m.in. na plan urządzania lasu. Po to tu jesteśmy, by wybrzmiało, że chcemy mieć wpływ na to, jak się urządza lasy w Polsce – mówił Weryszko.
Zgromadzeni na proteście ludzie skandowali: “Nasze lasy, nie dla kasy”. Weryszko przywołał dane, z których wynika, że w 2020 r. w całej Polsce wycięto ponad 38 mln metrów sześciennych drzew. Co roku z samego tylko Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego wywozi się ok. 100 tys. m sześć. drewna.
– Trójmiejski Park Krajobrazowy jest traktowany jak hurtownia drewna albo plantacja desek. Dewastacja szlaków turystycznych przez harwestery jest porażająca. Wycinane lub zaznaczone do wycięcia się 80-letnie czy 100-letnie dęby i buki. To jest barbarzyństwo! Ale nie tylko Lasy Państwowe mają na koncie haniebne zachowania – mówił przewodniczący regionu Pomorze Partii Zieloni.
Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
Jako przykład podał m.in. wydaną przez władze Gdańska zgodę na wycinkę drzew w parku Steffensa. Jednocześnie w ciągu czterech lat w Gdańsku zasadzono zaledwie ok. 400 drzew.
Ewa Topór-Nawarecka z KOD Pomorze przypomniała art. 5 Konstytucji, który mówi, że “Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju”.
Spacer przeciwko wycince w gdańskim Brzeźnie, a także w Sopocie i na Helu
W niedzielę spacery w obronie lasów odbyły się jeszcze w ośmiu innych miejscach na Pomorzu, m.in. w Sopocie, w Brzeźnie i na Półwyspie Helskim, gdzie lokalne stowarzyszenie Alternatywny Cypel domaga się pełnej ochrony wydm nadmorskich porośniętych unikatowym w skali kraju bóbrem bażynowym.
CZYTAJ TAKŻE: Razem wesprzyjmy Pogotowie dla Drzew! Kup prenumeratę i pomóż zatrzymać wycinki
Okołu stu osób wzięło udział w spacerze w gdańskim Brzeźnie, który zorganizowała Zielona Fala – Trójmiasto. Aktywiści i przyrodnicy oprowadzali po obszarze nadmorskiego lasu, który zgodnie z uchwałą podjętą ostatnio przez radnych Gdańska jest zagrożony wycinką.
Spacer po lesie w Brzeźnie FOT: mac
Chodzi o teren między końcowym fragmentem Alei Hallera, a ulicą Jantarową przy molo w Brzeźnie. Władze Gdańska zgodziły się trzy tygodnie temu na zmianę planu zagospodarowania tego terenu i mają tu powstać hotelowce.
Aktywiści z Zielonej Fali – Trójmiasto od tygodni protestują przeciwko tym planom. Zbierają podpisy, aby w sprawie zagospodarowania terenu odbyły się jeszcze konsultacje społeczne, zebrali ich już prawie 7 tysięcy.
Ekolodzy przekonywali spacerowiczów jak cenny przyrodniczo jest ten fragment nadmorskiego lasu oraz jakie ma duże znaczenie dla ptaków. Podkreślali również, że na tym terenie znajdują się ujęcia wody pitnej i budowa obiektów turystycznych może im znacząco zagrozić. Przy okazji spaceru uczestnicy zebrali kilkanaście worków śmieci.
Śmieci zebrane w trakcie spaceru po lesie w Brzeźnie FOT: materiał prasowy
W Sopocie spacer po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym rozpoczął się o godz. 11 przy ul. Smolnej. Zorganizowało go miasto wspólnie z fundacją Fidelis Siluas (łac. wierni lasom). Grupę spacerujących poprowadził prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Przeszli do Leśniczówki Sopot i z powrotem ul. Reja.
Spacer po lesie w Brzeźnie FOT: materiał prasowy
W pobliżu leśniczówki, w TPK, jest parking na ok. 400 samochodów.
– Niejeden supermarket w Trójmieście nie ma takiego parkingu – mówi Brunon Wołosz. I dodaje: – Nie tyle same wycinki są groźne dla lasu, co inwestycje poziome, jak ta przy leśniczówce. W czasach pandemii las jest dla nas wszystkich odskocznią, dlatego zapraszamy do spacerów codziennie, nie tylko w Dzień Lasu.
Międzynarodowy Dzień Lasów 21 marca został ustanowiony przez ONZ. Akcję “Wspólny las” zainicjowały w całej Polsce lokalne stowarzyszenia i społecznicy. W niedzielę odbyło się kilkadziesiąt spacerów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS