Jak powiedział PAP wiceprezes Podlaskiego Oddziału PIT Eugeniusz Ławreniuk, przedsiębiorcy których objęła ogłoszona we wrześniu strefa stanu wyjątkowego, stracili 100 proc. gości. Oni na szczęście mają prawo do rekompensaty w wysokości 65 proc. miesięcznego przychodu z letnich miesięcy. Firmy spoza obszaru zamkniętego, mimo że też straciły połowę rezerwacji, do żadnego odszkodowania prawa nie mają – zaznaczył.
“Na kryzysie na granicy wizerunkowo traci całe Podlasie”
Według eksperta, wrzesień i październik były dla turystyki podlaskiej w dużej mierze stracone, w listopadzie ruch jest mniejszy, więc i straty nie są dotkliwe.