Stołeczna policja rozbiła gang sutenerów działający na terenie Mokotowa i Bielan. Prokuratura postawiła zarzuty ośmiu osobom, w tym pięciu kobietom. Przez osiem lat zarobili milion złotych.
Śledczy ustalili, że gang powstał w 2014 r. Działał najpierw na Mokotowie, a potem na Bielanach. Założył go Marcin O. Przejął od swojego ojca Bartłomieja O. lokal, w którym prowadził działalność sutenerską. Ojciec pobierał 50 proc. pieniędzy od pracownic seksualnych. Syn wprowadził ryczałtowy system rozliczeń. Kobiety miały mu płacić stałą stawkę dzienną, niezależnie od liczby klientów. Proceder trwał przez osiem lat.
Stawki wahały się pomiędzy 170 do 650 zł za dzień. W zamian Marcin O. zapewniał kobietom mieszkania, ochronę, reklamę i sesje zdjęciowe. W cały proceder zamieszana była też jego żona, Wioletta O. Odbierała pieniądze, wystawiała ogłoszenia z ofertami pracy i szukała mieszkań.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS