A A+ A++

Premier Morawiecki w czasie “oddania do użytku” zapory na granicy z Białorusią znów zaatakował opozycję. Stwierdził też, że Straż Graniczna na tej granicy wielu “zbłąkanym osobom uratowała życie”. Słowem nie wspomniał o poddawanych pushbackom chorych, inwalidach, kobietach czy dzieciach. Minister Kamiński zaś uznał słowo “pushback” za pejoratywne i “czysto publicystyczne”.

W czwartkowe (30 czerwca) przedpołudnie premier Mateusz Morawiecki pojawił się przy zaporze (zwanej przez Straż Graniczą „barierą fizyczną” lub „barierą inżynieryjną”) – w pobliżu podlaskiej wsi Nowodziel, w okolicy Kuźnicy w powiecie sokólskim. To z okazji przekazania tej stalowo-betonowej konstrukcji inwestorowi, czyli Straży Granicznej przez wykonawców, a więc firmę Budimex oraz konsorcjum Unibepu i Budrexu.

Okazja do kolejnego ataku na opozycję

Z Morawieckim zawitali na granicę minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, wiceminister w tym resorcie Maciej Wąsik, komendant główny SG gen. dyw. SG Tomasz Praga, jego zastępczyni gen. bryg SG Wioleta Gorzkowska oraz szefowie firm, które zaporę wykonały. Jeszcze wczoraj po południu rzeczniczka Komendy Głównej SG ppor. Anna Michalska informowała, że bariera ta nie została jeszcze wykonana na całym ponad 186-kilometrowym odcinku granicy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKrakowscy kierowcy szykują się do strajku. W lipcu dostaną drugą podwyżkę
Następny artykułŚmierć trzech nurków w kopalni w Sobótce. Prokuratura umorzyła śledztwo