A A+ A++

Ciasto marchewkowe jest jednym z ulubionych w domu Jolanty Skowron.

Szefowa Koła Gospodyń Wiejskich w Jaźwinach poleca je szczególnie dzieciom. Podkreśla, że smakuje nawet największym niejadkom. Zaczyna od przygotowania suchych składników. A potrzebuje 2 szklanki mąki pszennej, najlepiej tortowej i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Jakiej firmy, to już każda gospodyni wie, po jakim najlepiej wyrasta.

Przydadzą się też: łyżeczka sody, dwie łyżeczki cynamonu, łyżeczka przyprawy do piernika i pół łyżeczki soli. Kiedy ma już wszystko przygotowane, miesza te składniki i przesiewa przez sitko do miski.

Pora rozglądnąć się za marchewką. Potrzebuje cztery duże, najlepiej takie z własnego ogródka, najbardziej ekologiczne.

– Czy mniej soczysta czy bardziej, wszystko jedno, bo i tak trzeba ją będzie odcisnąć. Jak będzie bardziej soczysta, to wyjdzie więcej soku, który można wypić. Jeśli mniej soczysta, soku do picia będzie mniej – mówi Jolanta Skowron.

Marchewki trze na tarce o małych oczkach. Tłumaczy, że musi być drobniutka, żeby łatwiej ją było odcisnąć. A powstała masa musi być dobrze odciśnięta. Jeśli będzie zbyt wilgotna, wyjdzie zakalec. Przekonała się o tym kiedyś na własnej skórze.

W kolejnej misce mikserem uciera cztery jajka ze szklanką cukru i cukrem waniliowym na puszystą masę. Powinna być podobna do tej na biszkopt.

Do niej dodaje mąkę z przyprawami i szklankę oleju. Jeśli ktoś miałby takie życzenie, może olej zastąpić oliwą z oliwek. Ważne jest to, by dodawać na przemian 2-3 łyżki suchych składników i 2-3 łyżki oleju lub oliwy. Wtedy ciasto nabierze odpowiedniej konsystencji.

Mikser odstawia, nie będzie już potrzebny. Teraz dodawać będzie przygotowaną wcześniej odciśniętą marchewkę, która przypomina suchy miąższ. Dokłada ją też porcjami, by składniki mogły się swobodnie połączyć i miesza je drewnianą łyżką.

– Wszystko musi być dokładnie wymieszane – zaznacza.

Tak powstałe ciasto wylewa do formy. Może to być jedna duża tacka lub dwie małe keksówki. Podkreśla, że ciasto na nich lepiej wyrasta i piecze się. Wkłada je do piekarnika rozgrzanego do temperatury 150-180 st. C na 50 minut.

– Na wierzch robię taką masę z masła, miodu i sera śmietankowego do smarowania chleba – mówi.

Bierze po 3-4 łyżki masła i miodu. Masło uciera na puszystą masę, dodaje miód, a później sześć łyżek serka. Smaruje dopiero jak ciasto ostygnie. Można je też posypać cukrem pudrem albo polać polewą czekoladową.

Ciasto wychodzi wilgotne, a jest też zdrowe. Dodawana przyprawa do piernika kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia, ale na inne okazje też będzie dobre, szczególnie na Dzień Marchewki, który obchodzimy 4 kwietnia.

– Moi domownicy bardzo je lubią i często o nie proszą. Ale nie każdy, kto kosztuje je pierwszy raz zgadnie, że powstało na bazie marchewki. Stawiają na piernik – śmieje się Jolanta Skowron.

Aktualizacja: 04/04/2024 15:14
Autor: Janusz Grajcar
/ Debica24.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGościem Radia ZW była Katarzyna Woźniak, dyplomowany podolog
Następny artykułSKPL „Cargo” zainwestuje w Zagórzu!