Śnieg zaczął padać w nocy, z niedzieli na poniedziałek. Do tej pory (15:03) służby nie poradziły sobie z doprowadzeniem do porządku jezdni i chodników. W wielu miejscach warunki do jazdy i poruszania się pieszego, są fatalne. Kierowcy mają problemy z podjechaniem pod niewielkie wzniesienia. Sznur samochodów stoi na skrzyżowaniu Armii Krajowej Sikorskiego w stronę Dmowskiego. Nie inaczej jest na Sienkiewicza w stronę magistratu.
Kierowcy pomstują, a urzędnicy próbują się tłumaczyć. – Jak zawsze drogowcy zaspali. Wystarczy obejrzeć pogodę w telewizji albo w internecie, to będzie wiadomo, że spadnie śnieg – mówi pan Cezary. – To jest jakiś koszmar, główne ulice w mieście zasypane, o tych osiedlowych to zapomnieli pewnie do reszty. Śnieg zniknie z nich jak przyjdą roztopy, z resztą jak zwykle – denerwuje się pan Sebastian. – Ja nie mówię żeby droga była “czarna”, ale do cholery! niech będzie posypana i w miarę przejezdna! – dodaje pan Piotr.
Co na to ZDiUM? – Przy obecnych warunkach atmosferycznych nie da się doprowadzić do „czarnych” jezdni. Nasze działania skupiają się na zachowaniu przejezdności dróg – podkreśla w miejskim serwisie internetowym Karol Szokalski, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta zaznaczając, że w pierwszej kolejności sprzęt wysyłany jest na główne szlaki komunikacyjne. – W Piotrkowie jest około 500 ulic, w związku z tym nie ma możliwości objęcia utrzymaniem zimowym wszystkich jednocześnie. Szczególnie przy takiej pogodzie jak dziś. Akcja “Zima” rozszerzana jest o kolejne drogi, część z nich odśnieżamy interwencyjnie – dodaje Karol Szokalski.
Całodobowy numer telefonu do dyżurnego akcji „Zima” – 607-111-265.
reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS