O ile te główne są przejezdne i nie zalega na nich śnieg, boczne wiejskie drogi stanowią dziś nie lada wyzwanie dla kierowców. Ale uważać trzeba wszędzie.
W Chotowej na drodze gminnej utknęła ciężarówka, blokując przejazd innym samochodom. Na szczęście z pomocą pospieszył sąsiad, który pomógł kierowcy tira wjechać pod górkę, przypinając do auta ciągnik. W tym miejscu warunki do jazdy są fatalne, jezdnię pokrywa gruba warstwa topniejącego śniegu.
Podobna sytuacja panuje na wielu innych odcinkach dróg, dlatego policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność podczas jazdy.
– Pamiętajmy, że na takiej nawierzchni droga hamowania się wydłuża. Nawet jeśli mamy zimowe opony, auto może zmienić kierunek jazdy, czego przykładem jest wczorajsze zdarzenie na ulicy Świętosława – mówi Waldemar Mytkoś, naczelnik drogówki.
Dodaje, by kierowcy byli szczególnie ostrożni w pobliżu przejść dla pieszych i zakrętów, a przede wszystkim, żeby nie jeździli szybko. W czasie opadów śniegu muszą też koniecznie włączyć światła mijania.
– Apel także dla pieszych, żeby byli widoczni i zachowywali rozsądek: czasem warto wolniej przejść zaśnieżonym chodnikiem, niż ryzykować idąc jezdnią – podkreśla policjant.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS