Rada Miasta Marek uchwaliła przyszłoroczny budżet. Najwięcej pieniędzy, prawie 100 mln zł, wydamy na edukację młodego pokolenia.
16 głosów „za”, 5 głosów „przeciw” – tak wyglądają środowe, wieczorne wyniki głosowania (30 XII) nad budżetem naszego miasta na przyszły rok.
– Przygotowaliśmy rozsądny budżet na nieprzewidywalny 2021 r. Taki, w którym zapewniamy bieżące funkcjonowanie miasta (m.in. w zakresie przedszkoli i szkół) oraz znajdujemy pieniądze na inwestycje, w tym drogi – mówi Jacek Orych, burmistrz Marek.
Przyszłoroczne dochody budżetu wyniosą ponad 241,85 mln zł, a wydatki – 253,97 mln zł. W puli wydatków niemal 30 mln zł wyniosą inwestycje.
– Przygotowanie tegorocznego budżetu było wyjątkowo trudnym zadaniem. Powodem były skutki pandemii koronawirusa, obserwowane praktycznie w każdej gminie. Widać je już było w tym roku – zmniejszały się wpływy do budżetu (związane ze spadkiem dochodów z PIT), zwiększały się natomiast wydatki bieżące (związane m.in. z zapobieganiem COVID19) – zaznacza Jacek Orych.
Warto podkreślić, że opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz Komisji Budżetowo-Gospodarczej na temat projektu mareckiego budżetu na 2021 r były pozytywne.
Kluczowy wydatek
Największą pozycją w budżecie są wydatki na edukację. Marki są młodym miastem. We wrześniu opieką przedszkolną objęto 2,5 tys. najmłodszych, zaś do szkół poszło prawie 3,9 tys. dzieci. Na edukację miasto planuje wydać w przyszłym roku 99 mln zł. Część tych pieniędzy pokryje państwo. Wielkość subwencji oświatowej (czyli dotacji od państwa) to 36,6 mln zł. Niestety, nie pokryje to nawet wydatków na pensje w oświacie. Resztę, czyli ponad 62 mln zł, trzeba pokryć z własnych źródeł. Inne samorządy też dopłacają do edukacji np. w przyszłym roku Poznań dołoży na ten cel 551 mln zł.
– Gdyby państwo pokrywało w pełni koszty nauki, nie mielibyśmy w przyszłym roku deficytu (planowanego 12 mln zł), za to 50 mln zł ekstra moglibyśmy wydać na inwestycje – dodaje Dariusz Pietrucha, zastępca burmistrza Marek.
Drugą pozycją wydatkową w budżecie jest pomoc rodzinom i osobom ubogim (społeczna).
– Będzie to kwota ponad 68 mln zł. Większość, bo ponad 57 mln zł, stanowi świadczenie 500+, które trafia do rodziców i opiekunów dzieci z naszego miasta – mówi Beata Orczyk, skarbnik Marek.
Drogowe plany
Na trzecim miejscu, pod względem wydatków, znajduje się dział „transport i łączność” (niemal 27,8 mln zł). To tu są wpisane m.in. inwestycje drogowe.
– W przyszłym roku będziemy kontynuować zainaugurowany jesienią program przebudowy dróg lokalnych. Polega on na ułożeniu nakładki asfaltowej na drogach gruntowych. W ten sposób zrealizowaliśmy Skowronią i Pomorską, w budowie są Kurpińskiego i Nałkowskiej. Kolejne ulice zrobimy w ten sposób w nowym roku – mówi Dariusz Pietrucha.
Oprócz programu „nakładkowego”, na liście inwestycji drogowych znalazły się także:
- budowa dojazdu do MCER od ulicy Stawowej,
- przebudowa Koszalińskiej, Słupeckiej, Sadowej, Kołobrzeskiej,
- modernizacja Kościelnej (boczna od Ząbkowskiej)
- początek przebudowy Weneckiej i Wczasowej.
Do projektowania pójdą m.in. Wilcza, Żeromskiego, Sportowa, Jagiełły i Krakowska. Przyszły rok upłynie też na finalizowaniu planów partnerstwa publiczno-prywatnego w zakresie przebudowy ciągu Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa, Granicznej, Lisa-Kuli oraz Mickiewicza.
– Składam gorące podziękowania wszystkim osobom, które pracowały nad przyszłorocznym budżetem. Szczególne słowa kieruję do pani skarbnik Beaty Orczyk, a także radnych oraz pracowników urzędu miasta – podsumowuje Jacek Orych.
Więcej informacji z Marek
Komentarze
komentarzy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS