Przypadek czy znieczulica? Mieszkaniec Katowic wyszedł wyrzucić śmieci – i zasłabł. Leżał tak kilka godzin.
***
Nie każdy, kto leży obok śmietnika, to bezdomny. Choć przecież nawet osobie bezdomnej należy się nasze współczucie i pomoc.
Tym razem jednak nie chodziło o osobę bezdomną. 58-letni mężczyzna stracił przytomność i na chłodzie przeleżał kilka godzin.
Było to w katowickich Szopienicach. Podczas rutynowego patrolu na jednej z ulic policjanci zauważyli leżącego mężczyznę.
Mężczyzna był nieprzytomny. Policjanci podeszli do niego i zaczęli udzielać mu pomocy.
Choć człowiek był bardzo wyziębiony, udało się go uratować. Odzyskał przytomność.
Wyjaśnił, że wyszedł z mieszkania, by wyrzucić śmieci. Zakręciło mu się w głowie. Upadł. Ze względu na stan zdrowia samodzielnie nie mógł się podnieść.
Leżał tak dłuższy czas i z wyziębienia znów stracił przytomność.
Jak się okazało, mężczyzna leżał na chłodzie kilka godzin. Wezwano pogotowie. Lekarz uznał, że stan mężczyzny wymaga jego leczenia w szpitalu.
Jak zawsze warto przypomnieć, że gdy widzimy osobę wymagającą pomocy, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy 112, aby powiadomić służby. Każde podobne zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Jednym telefonem możemy uratować czyjeś życie.
Nie bądźmy obojętni na czyjąś krzywdę.
Poniżej zdjęcie leżącego mężczyzny.
***
Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.
Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS