Rok 2019 to pierwszy rok w którym przez pełne 12 miesięcy funkcjonowała
nowa Taryfa Biletowa w PKM Jaworzno, wprowadzona w życie od 4 czerwca
roku 2018. Jak można było się spodziewać – obniżenie opłat przewozowych
wiązało się z uproszczeniem Taryfy oraz zachętami dla Mieszkańców do
korzystania z komunikacji publicznej. Pierwsze podsumowania jej
obowiązywania przedstawiliśmy w rocznicę jej wprowadzenia –
http://www.jaworzno.pl/2019/07/15/komunikacja-i-taryfa-odnowa-po-roku/ .
Prezydent Miasta Paweł Silbert zapowiadał, iż Gmina Jaworzno liczy się z
ewentualnością zwiększenia dopłaty do wypłacanej PKM-owi rekompensaty.
O samym sposobie kalkulacji rekompensaty pisaliśmy tutaj:
http://www.mzdim.jaworzno.pl/gmina-rekompensuje-nizsze-przychody/ –
warto przypomnieć sobie ten tekst, ponieważ w wielu wpisach na profilach
społecznościowych można napotkać niezrozumienie zasady funkcjonowania
PKM Jaworzno jako tzw. „operatora wewnętrznego” i sposobu finansowania w
obowiązującym modelu choćby inwestycji taborowych.
Nieporozumienia wywoływały także oceny dotyczące wysokości „utraconych
korzyści” po stronie przewoźnika miejskiego z tytułu obniżonych cen
biletów. Pojawiały się głosy, iż skoro wartość rekompensaty wypłacanej
przez Gminę PKM-owi w ciągu paru lat wzrosła o blisko 10 mln. złotych –
to jest to efekt wynikający właśnie z rekompensaty utraconych przychodów
biletowych. Nikt nie chciał (?) zauważyć, iż w tym samym czasie – a
zbiegł się on właśnie z okresem obowiązywania nowej Taryfy – PKM
zwiększał rocznie o prawie 7 procent tzw. „pracę przewozową” (obecnie
sięga ona prawie 5 mln. wozokilometrów rocznie) oraz inwestował w nowy
tabor elektryczny i w towarzyszącą mu infrastrukturę (zajezdnia,
ładowarki itp) – na sam rok 2020 nakłady inwestycyjne w PKMie
zaplanowano na poziomie ok. 15 mln. złotych. A wszystkie te wartości –
plus koszt amortyzacji oraz dotykające wszystkich wzrosty np. kosztów
osobowych – pokrywany jest właśnie z wypłacanej rekompensaty.
Natomiast jak wygląda samo zmniejszenie przychodów z tytułu sprzedaży
biletów, z którymi to wartościami Gmina – zgodnie z zakładanymi na
wstępie warunkami – musi się zmierzyć w samej łącznej rekompensacie?
Otóż przychody z tytułu sprzedaży biletów wyniosły w roku 2017 – 9,7
mln. złotych. Z kolei wartość tychże przychodów w roku 2018 (nowa Taryfa
zaczęła obowiązywać od 4 czerwca tego roku) wyniosła 8,2 mln. złotych.
Rok 2019 to przychód na poziomie 5,7 mln. złotych (pełny rok nowej
Taryfy) – z kolei założony przez przewoźnika plan sprzedaży biletów na
rok 2020 został określony na 5,9 mln. złotych.
Powyższe dane – na dodatek przy obiektywnym fakcie, iż generalnie w
skali makroekonomicznej przychody biletowe w Polsce pokrywają od
kilkunastu do około 25 procent kosztów funkcjonowania komunikacji –
wskazują, iż porównując ostatni pełny rok „starej” Taryfy (2017) i rok
2020 – wartość spadku wyniosła 3,8 mln. złotych w skali roku – przy
wypłacanej przez Gminę rekompensacie rocznej na poziomie ponad 26 mln.
złotych. W zamian otrzymujemy sprawną komunikacje, nowoczesną i stale
reinwestowaną infrastrukturę tabor i otoczenie oraz uniezależnienie się
od zleceń przetargowych wraz z zadowoleniem Mieszkańców z jakości pracy
przewoźnika miejskiego i z samej Taryfy biletowej zachęcającej do
korzystania z usług PKMu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS