A A+ A++

To była iście spektakularna wizyta europosła Roberta Biedronia i jego partnera Krzysztofa Śmiszka w Finlandii. Spotkania w blaskach fleszy, czołobitne relacje mediów związanych z “Gazetą Wyborczą” dotyczące przełomowego porozumienia aborcyjnego z fińskim rządem i nawiązanie dziejowej współpracy między lewicowymi partiami obu krajów. Tyle tylko, że najwyraźniej wyłącznie w relacjach polityków “Wiosny”. Fińska premier odcięła się od deklaracji polskich polityków i przekonuje, że było to wyłącznie spotkanie “grzecznościowe”.

– Mamy porozumienie o darmowej aborcji dla Polek w Finlandii. Gabinet Sanny Marin chce pomóc Polkom w dostępie do ich podst. praw. Nasze partie Lewica i i Social Democratic Party of Finland zaczynają rozmowy o szczegółach. W nowej kadencji fińskiego rządu sfinalizujemy sprawę – chwalił się na Twitterze były prezydent Słupska, relacjonując wizytę w Helsinkach.

Tyle tylko, że cała ta szumna deklaracja nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą. Okazuje się bowiem, że wywołana do tablicy przez opozycję fińska premier odcięła się od słów Roberta Biedronia i zapewniła, że spotkanie miało wyłącznie charakter kurtuazyjny i nie zapadły podczas niego żadne decyzje. Co ciekawe, jak informuje Wirtualna Polska,  Marin dowiedziała się o tak daleko idących deklaracjach z twitta przedstawicielki opozycyjnej polityk Päivi Räsänen, która powołała się na polskie media.

Räsänen, przedstawicielka fińskiej chadecji napisała, że dekla “deklaracja aborcyjna jest absurdalna i bezduszna – nasza służba zdrowia jest potrzebna Finom, a nie powinna służyć do niszczeni życia polskich dzieci”.

Polubiony przez tysiące Finów wpis politycznej przeciwniczki Marin zmusił stronę rządową do wystosowania oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

– Było to grzecznościowe spotkanie trwające około 10 minut. Polska delegacja opisała pani premier sytuację praw człowieka w kraju i wyraziła nadzieję, że w przyszłości uda się zintensyfikować współpracę w obronie praw kobiet w Europie. Podczas spotkania nie padły żadne obietnice – poinformowała w fińska Kancelaria Premiera.

Co na to Robert Biedroń?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkradł z samochodu plecak. Nie miał pojęcia, co się w nim znajduje
Następny artykułWzmocniony klimat obozowy